Jeśli pracujesz pod bardzo dużą presją (korporacja, stanowiska menadżerskie), masz problemy z pracodawcą lub współpracownikami, pracujesz w mediach, na giełdzie lub w tzw. showbiznesie, musisz liczyć się z ryzykiem chronicznego stresu. Ten z kolei przyczynia się do wzrostu insulinooporności, co wymaga zwiększenia dawek insuliny. Stres i brak czasu będą z kolei utrudniać wykonywanie podstawowych czynności związanych z samokontrolą (wiele razy słyszałam od pacjentów, że nie mają czasu w pracy zmierzyć cukru). To jednak prowadzi tylko do pogorszenia sytuacji i cukrzycowych wyników. Słaba samokontrola sprawi z kolei, że będziesz mniej efektywny w pracy, więc tylko pogorszysz swoją sytuację. Czas na pomiar musisz znaleźć zawsze (w końcu to tylko 30 sekund), tak jak znajdujesz go na wyjście do toalety, napisanie SMS-a, czy zrobienie kawy.
W dzisiejszych czasach każda praca jest na wagę złota, więc choć byśmy chcieli, zapewne i tak nie będziemy jej wybierać tylko ze względu na cukrzycę. Poza tym, przy obecnych metodach leczenia możemy wykonywać praktycznie każdy rodzaj pracy. Są profesjonalni sportowcy, artyści, piosenkarze, szefowie dużych firm, producenci, dziennikarze z cukrzycą – przedstawiciele praktycznie wszystkich zawodów. Musimy jednak pamiętać o tym, by cukrzycę dostosować do sytuacji w pracy, najlepiej jak umiemy. Najlepszym pracownikiem będziemy wtedy, gdy sami znajdujemy się w dobrej formie, a ta jest w dużej mierze związana z wyrównaniem cukrzycy. Musimy po prostu wypracować kompromis. I na pewno o niej „nie zapominać z braku czasu”, bo w pewnym momencie boleśnie się przypomni.