Sobotnie, czerwcowe popołudniu, pani Halina wraz z mężem i 17. miesięcznym synem wybrała się do teściów na kawę. W związku z tym, że zanosiło się na deszcz małżonkowie zadecydowali, że pojadą autem zamiast jak zwykle to bywa rowerami. Niestety na pierwszym skrzyżowaniu gdy stanęli na czerwonym świetle poczuli mocne uderzenie. Pani Halina po upewnieniu się, że syn jest cały, będąc w szoku nie zważając na fakt, że krwawi z nosa wysiadła z auta. Od razu zrozumiała co się stało. Okazało się, że sąsiad mieszkający blok obok ze sporym impetem najechał na tył ich samochodu (zagapił się, nie zauważył czerwonego sygnalizatora ani samochodu stojącego na światłach)

 

Powyższa historia jest jednym z wielu tysięcy zdarzeń do jakich dochodzi na Polskich drogach, każdego roku. Po każdej kolizji czy wypadku poszkodowanemu, który nie jest jednocześnie sprawcą zdarzenia, otwiera się katalog roszczeń odszkodowawczych z ubezpieczenia OC sprawcy.

 

Co zrobić po wypadku drogowym?

 

Nie zawsze trzeba po każdym zdarzeniu drogowym wzywać policję. Jeżeli w zdarzeniu nie ma ofiar z poważnymi urazami czy ofiar śmiertelnych a sprawca nie kwestionuje swojej winy, to wystarczy jak złoży on oświadczenia o wypadku, ze wskazaniem:

• okoliczności zdarzenia (opis + mapka) oraz szkodach (opis lub szkic ;

• danych sprawcy i poszkodowanego (w tym imię nazwisko, nr rejestracyjny, dane polisy OC).

 

Gdy nie ma ofiar, trzeba jak najszybciej usunąć samochody z drogi, jak również pozbierać szkło lub inne części auta, gdyż mogą one być zagrożeniem dla innych uczestników ruchu drogowego.

 

W przypadku Pani Haliny zdarzenie można byłoby prawdopodobnie zakwalifikować jako stłuczkę bez wzywania policji, jednakże nie była zapięta w pasy gdyż była w zaawansowanej ciąży a siła uderzenia spowodowała, że uderzyła głową i brzuchem w kierownice. Mąż który podróżował z tyłu wraz z synem (zapięty w foteliku) bezpośrednio po zdarzeniu poczuł ból w klatce piersiowej, jednakże po chwili wydawało się, że wszystko z jest z nim i synem w porządku.

 

W takiej sytuacji już mamy do czynienia z z wypadkiem drogowym, czyli są poszkodowani. Zatem samochody i ich części powinny pozostać tam gdzie znalazły się po zdarzeniu i należy poczekać na przyjazd policji.

 

Sąsiad widząc krwawiącą kobietę oraz fakt, że jest brzemienna niezwłocznie wezwał pogotowie, udzielił jej pierwszej pomocy. Mąż Pani Haliny (Henryk) zajął się synem, który wystraszył się huku uderzenia oraz widoku zakrwawionej mamy. Sprawca (Jakub) podjął również działania w kierunku zabezpieczenia miejsce zdarzenia tj. wyłączył silnik, wyją kluczyki, włączył światła światła awaryjne i postawił trójkąt na drodze 60 metrów od zdarzenia. W tym przypadku można powiedzieć, że procedura jaka powinna pojawić się po wypadku komunikacyjnych została zachowana. Niestety nie wszyscy wiedzą jak się zachować i jakie kroki podjąć bezpośrednio w takiej sytuacji.

 

Rodzaje roszczeń odszkodowawczych z ubezpieczenia OC sprawcy

 

W przypadku rodziny Pani Haliny pojawią się takie roszczenia jak:

• odszkodowanie za szkodę na pojeździe (szkoda częściowaz) + koszty holowania;

• zwrot kosztów wynajmu pojazdu zastępczego;

• zadośćuczynienie za ból i cierpienie (Pani Halina miała złamany nos oraz liczne potłuczenia w tym na brzuchu co spowodowało w godzinach wieczornych krwotok i przedwczesne skurcze w związku z czym została hospitalizowana aż do porodu, u Pana Henryka ostatecznie następnego dnia na SOR zdiagnozowano potłuczenia, uraz kręgosłupa w odcinku szyjnym oraz złamane żebro);

• zwrot kosztów leczenia i dojazdów do placówek medycznych;

• zwrot utraconych dochodów;

• zwrot kosztów opieki;

• zwrot kosztów zniszczonych rzeczy.

 

W zdarzeniach w których doszło do poważniejszych obrażeń np. urazów czaszkowo-mózgowych, amputacji kończyn itd. pojawiają się dodatkowo takie roszczenia jak:

• zadośćuczynienie za zerwane relacje z poszkodowanym;

• renta na zwiększone potrzeby;

• renta z tytuły niezdolności do pracy;

• przystosowanie mieszkania/domu do nowych potrzeb poszkodowanego.

 

W przypadku śmierci poszkodowanego w wypadku komunikacyjnym pojawia się:

• zadośćuczynienie po stracie bliskiej osoby;

• stosowne odszkodowanie;

• zwrot kosztów pogrzebu;

• renta alimentacyjna.

 

Gdzie i kiedy i jak należy zgłosić szkodę

 

Szkodę na pojeździe oraz szkodę osobową zgłasza do ubezpieczyciela OC sprawcy zdarzenia.

 

Szkodę na pojeździe można zgłosić do 3 lata od momentu zdarzenia, jednakże należy to zrobić jak najszybciej, aby np. przez czynniki atmosferyczne nie zwiększać szkody w przypadku złego zabezpieczenia pojazdu.

 

Praktycznie wszyscy ubezpieczyciele pozwalają na zgłoszenie szkody na pojeździe jak i osobowej telefonicznego, on-line lub na stronie www ubezpieczyciela oraz pisemnie.

 

Na zgłoszenie szkody osobowej Pani Halina otrzymała 20 lat od momentu zdarzenia, gdyż biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia oraz jego skutki (w tym rozstrój zdrowia powyżej 7 dni) zdarzenie zostało zakwalifikowane jako przestępstwo. W przypadku wykroczenia poszkodowany ma 3 lata na zgłoszenie szkody.

 

Ile trwa likwidacji szkody?

 

Ubezpieczyciel ma 30 dni na wydanie decyzji w sprawie od momenty zgłoszenia szkody. Jest to okres który nazywa się okresem likwidacji szkody i każda szkoda powinna być właśnie zlikwidowana nie później niż 30 dni do daty jej zgłoszenia. W przypadku Pani Haliny ubezpieczycielowi nie udało się wydać decyzji w ustawowym terminie, gdyż złożył wniosek w prokuraturze o akta sprawy karnej, które nie dotarły na czas. W takich tzn. uzasadnionych przypadkach ubezpieczyciel musi poinformować o powiedzie nie wydania decyzji w ustawowym terminie na piśmie. Decyzja zapada w takich sytuacjach do 14 dni od dnia wyjaśnienia okoliczności zdarzenia czy dostarczenia ostatniego wymaganego dokumentu.

 

Decyzję ubezpieczyciel dostarcza osobie poszkodowanej w formie pisemnej a wypłaty dokonuje na wskazany rachunek bankowy lub poprzez przekaz pocztowego. W przypadku odmowy przyjęcia odpowiedzialności decyzja zostanie również przesłana listownie.

 

Odwołanie od decyzji ubezpieczyciela

 

Pani Halina odwołała się za pomocą pełnomocnika od stanowiska ubezpieczyciela, gdyż wydana decyzja była w jej oczach oraz ekspertów zaniżona, zarówno w temacie szkody na pojeździe jak również zadośćuczynienia. Odwołanie zostało złożone w formie reklamacji, na podstawie przepisów z11.10.2015r. Reklamację składa się najczęściej w formie pisemnej a towarzystwo ubezpieczeniowe potocznie nazywane TU ustosunkowuje się również pisemnie do reklamacji w terminie 30 dni od jej otrzymania.

 

Postępowanie sądowe (pozew, wyrok, czas trwania)

 

Spór Pani Haliny z ubezpieczycielem ostatecznie trafił na etap sądowy, gdyż nie zgadzała się z decyzją ubezpieczyciela, jak również nie wyraziła zgody na ugodowe zakończenie sprawy.

 

Cały proces od złożenia pozwu po apelację czyli II Instancję trwał 2 lata. Długość postępowania sądowego jest różna twa on od 12 do 36 miesięcy w jednostkowych przypadkach nawet dłużej a zależy to od lokalizacji i obłożenia sądu jak również, od charakteru sprawy.

 

Postępowanie sądowe wiąże się również z kosztami takimi jak:

• opłata od pozwu w wysokości 5% wartości przedmiotu sporu (tzw. WPS);

• zaliczka na poczet opinii biegłych sądowych;

• opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł) o ile poszkodowany takowego posiada;

• w przypadku oddalenia powództwa kosz pełnomocnika strony przeciwnej (określony zgodnie z wartością przedmiotu sporu).

 

Postępowanie sądowe kończy wyrok czyli wydanie orzeczenia sądu. Jeżeli któraś ze stron (powodowa i pozwana) uważa wyrok jest w niewłaściwy ma prawo do wniesienie apelacji w terminie ustawowym.

 

Autor : Campter.pl