1. Lifting bez skalpela? To możliwe?
W każdej plotce jest ziarnko prawy! Zabieg liftingujący wykonywany w gabinetach chirurgicznych to bardzo inwazyjna metoda. To operacja. W dzisiejszych czasach medycyna estetyczna dostarcza wielu narzędzi, dzięki którym nie musimy uciekać się do tak drastycznych metod. Wykonanie jednego zabiegu mezoterapii mikroigłowej nie da efektu porównywalnego do tradycyjnego lifitingu, ale wykonanie serii zabiegów naprawdę przynosi zadowalające rezultaty. Już po pierwszym zabiegu pojawiają się zmiany widoczne gołym okiem… Po drugie, lifting zaleca się raczej osobom starszym z mocno obniżoną ilością włókien kolagenowych w skórze. Mezoterapię można wykonać w każdym wieku.
2. Jak wygląda zabieg?
Zabieg mezoterapii mikroigłowej polega na nakłuwaniu skóry w trzech płaszczyznach. Skóra reaguje na mikronakłucia, jak na mikrouszkodzenia. Podczas gojenia dochodzi do licznych procesów regeneracyjnych i stymulujących reakcje naprawcze. Zwiększa się na przykład produkcja kolagenu i elastyny. W trakcie zabiegu poprzez rollery wprowadzane są składniki aktywne – kwas hialuronowy, witamina C, komórki macierzyste, aminokwasy i inne. Najlepiej jeśli dobrane są indywidualnie do potrzeb pacjenta. Badania kliniczne potwierdziły, że podczas zabiegu absorpcja leczniczego serum zwiększa się tysiąckrotnie. Dodatkowo zabieg zwiększa wchłanianie przez skórę kosmetyków i leków stosowanych w domu. Znacznie podnosi skuteczność ich działania. Terapia składa się najczęściej z serii 5-8 zabiegów, wykonywanych w odstępach co 10-14 dni. Przed pierwszym zabiegiem należy złuszczyć martwy naskórek – peelingiem chemicznym lub mikrodermabrazją.
3. Mikroigłowa boli mniej niż igłowa?
To trudne pytanie, bo odczuwanie bólu zależy od indywidualnej tolerancji pacjenta. Oba zabiegi może nie są przyjemne, ale istnieją metody, które minimalizują uczucie dyskomfortu. W Estiyo Clinique do mikrodermabrazji mikroigłowej stosujemy Rollery DNC Tri-C to innowacyjne urządzenia, o których mówi się, że „rozwiązały problem bólu podczas zabiegu”. Rollery te posiadają 600 mikroigieł, czyli aż 3 razy więcej niż inne rollery. Taka ilość igieł znacząco skraca czas zabiegu, a poruszające się niezależnie dyski i obrotowa głowica zmniejszają odczuwane bodźce. Z kolei przy zabiegu mikrodermabrazji igłowej proponujemy użycie kremu miejscowo znieczulającego. Również preparaty z których korzystamy, uzupełnione są o środek znieczulający. Zapewniam, że oba zabiegi są do przeżycia! Pacjenci często mówią, że spodziewali się większego dyskomfortu.
4. Igłowa czy mikroigłowa, która metoda lepsza? Czym kierować się przy wyborze?
Doboru metody najlepiej dokonywać w gabinecie. Konsultacja i wywiad pozwalają wybrać sposób, który maksymalnie zadowoli pacjenta. Nie ma jednoznacznych zaleceń, która mezoterapia, w jakim przypadku. Oba zabiegi działają podobnie i dają porównywalne efekty. Mezoterapia mikroigłowa to nowoczesna alternatywa dla zabiegów przeprowadzanych tradycyjną igłą. Zabieg jest mniej inwazyjny i niemal nie wyłącza z życia codziennego. Zabiegu z użyciem strzykawki powinien dokonywać lekarz, najlepiej chirurg plastyk lub specjalista medycyny estetycznej. To ważne z uwagi na zdrowie i bezpieczeństwo pacjenta.
5. Plusy mezoterapii bezigłowej?
1) Spektakularne efekty: szybka poprawa jędrności i elastyczności skóry, stymulacja produkcji kolagenu i elastyny, rozjaśnienie przebarwień, redukcja blizn i rozstępów, zmniejszenie rozszerzonych porów, głębokie nawilżenie skóry, poprawa owalu twarzy i napięcie zwiotczałej skóry szyi.
2) Mała inwazyjność zabiegu, niewymagająca rekonwalescencji czy wyłączenia z życia codziennego.
3) Szybkie efekty przy jednoczesnym długofalowym działaniu – efekt pogłębia się przez kilka miesięcy od zakończenia serii zabiegów.
4) Wzrost kolagenu o ok. 390% (dla porównania po zabiegu IPLU to ok. 150%).
5) Stosunkowo niska cena w porównaniu do innych zabiegów, pozwalających uzyskać podobne efekty.