WomanMagazine.pl

Tajemniczy... Błyskotliwy Prowokator - nowość od BodyBoom

Do błyszczącego karnawału wprawdzie pozostało nam jeszcze trochę czasu, jednak i okres okołoświąteczny też przepełniony jest… blaskiem. Klimat zbliżających się Świąt możemy poczuć już na własnej skórze – nie tylko słuchając kolęd, ubierając choinkę czy dekorując pierniki, ale także… pielęgnując naszą skórę.

Standard Post with Image

 

Może na pierwszy rzut oka brzmi to jak banał, jednak zaraz wszystko stanie się jasne. Przedstawiamy Wam recenzję peelingu kawowego z rozświetlającymi drobinkami - „Shimmer Gold” - nowości marki BodyBoom.  Poznajcie „Błyskotliwego Prowokatora”.


Chyba każda z nas zna działanie kawowego scrubu. Oczyszcza i wygładza, a dzięki zawartej kofeinie - działa także ujędrniająco! Zwłaszcza za tę ostatnią cechę kochają go kobiety. Marka BodyBoom specjalizuje się w tworzeniu kawowych produktów, które poza tym co w kawie najlepsze, serwują nam całą feerię odżywczych składników, dodając do tego, od czasu do czasu, jakiś niesamowity bonus. W przypadku „Błyskotliwego Prowokatora” są nim migoczące, błyszczące jak złoty pył, drobinki krzemu. Dzięki nim skóra pozostaje nie tylko oczyszczona, wygładzona i odżywiona, ale i delikatnie połyskująca. Złocisty „brokat” pozostaje na ciele (choć w nienachalnej ilości) nawet po spłukaniu produktu wodą.


Co kryje w sobie „Błyskotliwy Prowokator”?


Scrub „Shimmer Gold” dołączył do szerokiej gamy kawowych peelingów marki BodyBoom. Podobnie jak w ich przypadku, jego bazą są: zmielona kawa, brązowy cukier, masło kakaowego, oleje: makadamia, arganowy, migdałowy, witamina E oraz różowa sól himalajska.


Oto szczegółowa lista składników (INCI):

 

  • Coffea Robusta Seed Powder


Sproszkowane ziarna kawy robusty działają tutaj najsilniej antycellulitowo i przeciwrozstępowo. Zawarta w nich kofeina działa rozgrzewająco, pobudza krążenie krwi i stymuluje rozkład komórek tłuszczowych. Dzięki temu łatwiejsze staje się usuwanie toksyn, a skóra zdobywa dodatkowego sprzymierzeńca w ochronie przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.

 

  • Sodium Chloride


Różowa sól himalajska, poza działaniem ścierającym, oczyszcza też skórę z toksyn oraz nawilża. Poza tym jest cennym źródłem pierwiastków i elektrolitów. Zawiera aż 84 substancje mineralne!

 

  • Parfum


Zapach. Nie mamy informacji z jakich komponentów powstał.

 

  • Prunus Amygdalus Dulcis Oil


Olej ze słodkich migdałów nawilża skórę, łagodzi podrażnienia i niewielkie stany zapalne. Jest jednym z najbardziej uniwersalnych olejów pielęgnacyjnych. Korzystnie wpływa na stan każdego rodzaju skóry (jak tak bezpieczny, że można stosować go nawet u niemowląt), ujednolicając jej koloryt oraz delikatnie ją napinając.

 

  • Tocopheryl Acetate


Witamina E występuje w składzie tego peelingu dwukrotnie. Działa antyoksydacyjnie, co oznacza, że chroni naszą skórę przed przedwczesnym starzeniem. Posiada też właściwości regeneracyjne.

 

  • Macadamia Ternifolia Seed Oil


Olej makadamia jest bogaty w witaminy A i E, a także witaminy z grupy B. Kwasy tłuszczowe w nim zawarte regenerują zwiotczałą i zmęczoną skórę. Olej ten działa kojąco, nawilżająco i odżywiająco. Dzięki temu, że ma zdolność przenikania do głębszych warstw naskórka, efekty jego stosowania potrafią naprawdę być spektakularne.

 

  • Theobroma Cacao Seed Powder


Masło z nasion kakaowca czyli masło kakaowe – zmiękcza skórę, czyniąc ją podatną na oczyszczające działanie scrubu. Poza tym doskonale nawilża, a dzięki zawartym w nim składnikom aktywnym, wspiera działanie przeciwutleniające produktu.

 

  • Argania Spinosa Kernel Oil


Olej arganowy czyli „Złoto Maroka” działa przeciwzmarszczkowo, ujędrniająco i nawilżająco. Jego bogaty skład odżywia skórę, pozostawiając ją gładką oraz rozświetloną.

 

  • Olus Oil


Olej roślinny.

 

  • Calcium Sodium Borosilicate


Borokrzemian Sodowo-Wapniowy – drobinki krzemu, które nadają efekt nabłyszczający.

 

  • Helianthus annus (Sunflower) Seed Oil


Olej z nasion słonecznika posiada wiele wspaniałych właściwości. Zwiększa elastyczność skóry, spowalniając procesy starzeniowe, reguluje wydzielanie sebum, a także regeneruje i zmiękcza naskórek. Działa też przeciwzapalnie.

 

  • Sucrose


Głównym zadaniem brązowego cukru w peelingu „Shimmer Gold” jest wsparcie innych składników ścierających. Jednak to nie jego jedyna rola. Reguluje także gospodarkę wodną, spowalniając odparowywanie wody ze skóry (czyli jej wysuszanie), pośrednio ją nawilżając.

 

  • Tocopherol


Witamina E.

 

  • CI 77891


Dwutlenek tytanu to biały pigment. Jego głównym zadaniem jest zatem rozjaśnianie kolorytu skóry – jednak nie jedynym. To także jeden z fizycznych filtrów mineralnych, chroniących przed działaniem promieni słonecznych – zarówno UVA, jak i UVB.

 

  • CI 19140


Żółcień spożywcza to syntetyczny barwnik cytrynowożółty, rozpuszczalny w wodzie. W tym przypadku wzmaga zapewne pozłacający efekt peelingu. W dużych stężeniach może alergizować. Tutaj znajduje się w minimalnej ilości.

 

  • CI 77861


Tlenek cyny to perłowy pigment mineralny pochodzenia naturalnego. Działa przeciwzapalnie. Podobnie jak dwutlenek tytanu jest też filtrem przeciwsłonecznym.

 

  • Benzyl benzoate


Może alergizować. Tutaj najprawdopodobniej śladowe występowanie w kompozycji zapachowej.

 

  • Geraniol


Kolejny składnik (prawdopodobnie kompozycji zapachowej, czyli „parfum”), który musi być wskazany w INCI, nawet jeśli występuje w śladowych ilościach – ze względu na możliwe działanie alergiczne.

 

Wrażenia ze stosowania peelingu

 

Scrub „Shimmer Gold” jest bardzo wdzięczny w stosowaniu. Łatwo się go aplikuje, nie brudzi tak wanny, jak to czasem się dzieje przy peelingu „fusowym”, a dołączona do niego drewniana łyżeczka dodaje całemu pielęgnacyjnemu rytuałowi uroku. Produkt rozprowadzamy po skórze po uprzednim nawilżeniu jej wodą. Jak każdy inny peeling, nakładamy go okrężnymi ruchami – przy okazji wykonując delikatny masaż całego ciała. Pozostawiamy na kilka minut na skórze, dając składnikom aktywnym czas, by mogły wniknąć do jej wnętrza i zadziałać.

 

Następnie spłukujemy i osuszamy ciało ręcznikiem. Polecamy nie trzeć skóry zbyt mocno. Po pierwsze, to nigdy nie jest dla skóry korzystne, a po drugie – szkoda złocistych drobinek. Milej, gdy zostaną na skórze, a nie na ręczniku;) Po kilkukrotnym zastosowaniu skóra jest wyraziście napięta i sprężysta. Do efektu odżywienia i wygładzenia wystarczy już jedno spotkanie z „Błyskotliwym Prowokatorem”.

 

Klika słów o zapachu
Zapach peelingu „Shimmer Gold” jest dość słodki, ciekawie komponuje się z aromatem kawy, choć w tym szczególnym okresie wolałybyśmy chyba jednak pachnieć pierniczkami i jednocześnie błyszczeć niczym migoczące lampki choinkowe;) Może BodyBoom pomyśli o takim kawowo – czekoladowo – cynamonowym - złotym peelingu w świątecznej wersji limitowanej (połączeniu Błyskotliwego Prowokatora, Świątecznego Cynamonu i Ognistego Duetu imbiru i pomarańczy)? A może co za dużo, to niezdrowo? ;-)

 

Niby peeling kawowy to najłatwiej dostępny kosmetyk peelingujący i ujędrniający (wystarczą wszakże fusy po kawie). Jednak produkt BodyBoom jest wyjątkowy. Oczywiście niesie z sobą wszelkie dobroci kofeiny, ale uzupełnia je doskonale dobranymi składnikami o szerokim spektrum działania. Dzięki temu skóra rzeczywiście jest pełna blasku – spotęgowanego oczywiście obecnością „złotych” drobinek. Na wielką korzyść „Błyskotliwego Prowokatora” przemawia jednak fakt, że tego prawdziwego blasku nie traci, nawet gdy już ostatni „brokacik” zostanie starty ze skóry.

 

Wiecej o marce BodyBoom znajdziecie tutaj: www.bodyboom.pl.

 

 

Podobne artykuły

Jak dbać o skórę kobiet w ciąży i karmiących piersią? - wywiad z Iwoną Czopek zw. z marką BodyBoom

Okres ciąży, połogu i karmienia piersią to czas szczególny dla każdej kobiety. Każda z nas zasługuje wtedy na nieograniczone pokłady troski i uważności ze strony bliskich. Powinnyśmy także same o siebie bardziej zadbać, nie zapominając o… swojej skórze.

Czytaj więcej

Szorstki Adorator czy Troskliwy Opiekun? Testujemy scruby marki BodyBoom

Chyba nie musimy przypominać, jak ważnym etapem pielęgnacji jest regularne usuwanie martwego naskórka. Bez tego nasza skóra raczej nie będzie gładka i promienna;-) By uzyskać taki efekt w domowych warunkach, możemy skórę szczotkować, masować rękawicą (np. Kessa) lub użyć peelingów.

Czytaj więcej