WomanMagazine.pl

Naturalne wspomaganie odporności dziecka

Jesień to ciężki czas dla odporności, a dla niedojrzałego układu odpornościowego Twojego malucha to prawdziwe wyzwanie. Z każdej strony atakują wirusy i bakterie. Raz jest ciepło (gdy jest w domu, przedszkolu, czy szkole), a za chwilkę bardzo zimno.

Standard Post with Image

 Na zewnątrz – wilgoć. We wnętrzach – wysuszone przez ogrzewanie powietrze. To wszystko składa się na obraz prawdziwie przegranej bitwy o zdrowie i spokojny rozwój Twojego dziecka.

Na szczęście, natura podsuwa nam kilka sprawdzonych sposobów na wsparcie dziecka i całej rodziny w tej, wydawałoby się, nierównej walce.

Na początek – świeże powietrze i ruch

Nie musisz od razu naszych faszerować dzieci całą armią leków, czy to naturalnych czy farmaceutycznych. Na początku zadbaj o higienę zdrowia. Pamiętaj, aby dziecko codziennie choć chwilkę spędziło na dworze. Ideałem byłby codzienny kilkugodzinny spacer. Jednak w obładowanym do granic możliwości grafiku, ciężko wygospodarować aż tyle czasu na zabawy na świeżym powietrzu. Nie zrażaj się. Postaraj się codziennie spędzić choć kilka chwil na zewnątrz, a nieco dłużej – np. w weekend (oczywiście, w odpowiednim do warunków atmosferycznych, ubraniu). Ważne jest też codzienne wietrzenie całego domu czy mieszkania.

Obecnie, nawet przedszkolak, popołudnia spędza na dodatkowych zajęciach. Pasji mu tutaj nie wybierzemy, ale postulujemy celowanie raczej w zajęcia ruchowe, sportowe, niż takie, które spędza się… siedząc na pupie. Pamiętaj o inwestycji nie tylko w wiedzę dziecka, ale i zdrowie.

Odpowiednia dieta – ciepła i pełna witamin

Nic tak nie rozgrzewa jesienią jak… pyszna gęsta zupa. I to też prawdziwa bomba witaminowa. Dzieci, nie tylko w tym okresie, ale teraz szczególnie, potrzebują rozgrzewających dań oraz napojów. Na śniadanie zamiast pszennej buły z serem, przygotuj owsiankę lub jaglankę (najlepiej na słodko – z sezonowymi owocami lub mrożonymi jagodami czy malinami). Na obiad serwuj ciepłe, ale lekkostrawne zupy. Kupne frytki zamień na pieczone bataty, a kuchenną szafkę zapatrz w rozgrzewające przyprawy, takie jak kurkuma, imbir czy cynamon. Zimno i chłód wprawdzie nie przyczyniają się same w sobie do przeziębień, jednak osłabiają układ odpornościowy. Stąd, rozgrzane od środka ciało, będzie na pewno odporniejsze na infekcje.

Nieoceniona witamina C

Niech Twoim codziennym zielonym bukietem (do skubania;)) stanie się… natka pietruszki. To najlepsze źródło witaminy C i stosunkowo łatwo przemycalne dzieciom (choćby we wspomnianych zupach, czy np. kotlecikach). Witamina C to jedna z tych najważniejszych, które bronią nasz organizm przed patogenami. Stąd tak ważna jest jej obecność w diecie. W kuchni muszą pojawić się więc – poza wcześniej wspomnianymi – kiszonki, a także zielone warzywa (szpinak, brukselka, brokuły) oraz kalafior, papryka i pomidory; z owoców – czarna porzeczka, poziomka, truskawki (które także zalecamy do porannych kasz), kiwi oraz cytrusy. Do tej całej armii obronnej, koniecznie dodaj antybakteryjne: czosnek, cebulę i miód. Nie dosyć, że wspaniale podkręcają smak wielu dań, to jeszcze można z nich przyrządzać skuteczne domowe syropy. Do tej listy warto dodać też (z tego samego powodu) buraka.

Ciepło w płynie

Bardzo ważne, nie tylko w okresie przeziębień, jest odpowiednie nawadnianie organizmu. Generalnie najlepiej nadaje się do tego… woda. Jednak, jesienią i zimą, warto pić ciepłą wodę – samą lub z dodatkiem cytryny i imbiru. Gdy posłodzi się ją delikatnie miodem, to powstanie gotowy pyszny napój dla Twojego dziecka. Warto przeprowadzić rekonesans w domowym kąciku z herbatami. O ile taki posiadasz. Koniecznie znaleźć się tam powinny: lipa, czarny bez, malina. Wszystkie pomagają walczyć z przeziębieniem. Działają napotnie i łagodzą kaszel. Natomiast herbata z owoców dzikiej róży działa prewencyjnie – dzięki dużej zawartości witaminy C. Herbaty nie mają tylko w kuchni być. Zaparzaj i podawaj dziecku ciepłe napoje dość często. To również doskonały sposób na mobilizowanie odporności do walki. Wyeliminuj kupne przetworzone i sztucznie dosładzane soki i koniecznie – kolorowe napoje gazowane.

Odporność zaczyna się w jelitach

Trzeba pamiętać, że generalnie – zdrowy układ pokarmowy Twojego dziecka (i Twój też) to równocześnie zdrowy układ odpornościowy. Usuń więc z diety Twojej rodziny wysokoprzetworzoną żywność. Ogranicz cukier. Dodaj za to pestki, ziarna, produkty z nieoczyszczonej mąki, a jeśli Twoje dziecko naprawdę często choruje – także immunostymulanty,, takie jak np. tran czy probiotyki i prebiotyki. Choć dieta jest bardzo ważna, to jednak nie wszystkich witamin możemy dostarczyć dziecku w odpowiedniej ilości. Po konsultacji z lekarzem, warto więc też wprowadzić suplementy – choćby witaminy D3 czy witamin A, E, z grupy B i cynku.

Na koniec – chroń dziecko przed nadmiernym stresem. Dbaj o zdrowy sen, dobrą zabawę i ciepłą rodzinną atmosferę. Wyposażone w taki oręż i z takim wsparciem, dzielnie przebrnie przez ten trudny okres walki z wszędobylskimi bakteriami i wirusami.

 

 

Podobne artykuły

„Wakacje na Bali”, czyli naturalne kosmetyki marki HAGI

Jak złapać chwilę oddechu i świeżości w środku lata? Może dzięki zapachom: trawy cytrynowej, wanilii, grapefruita, szałwii i cedru - zamkniętym w wysokiej jakości naturalnych produktach..? Przedstawiamy Wam cudowną serię marki Hagi – „Wakacje na Bali”.

Czytaj więcej

Picie alkoholu przed ciążą wpływa na rozwój dziecka?

O szkodliwym wpływie picia alkoholu w trakcie ciąży na dziecko wiedzą wszyscy. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę, że alkohol może szkodzić już dużo wcześniej… zanim jeszcze dojdzie do zapłodnienia. Jeśli więc planujesz ciążę: uważaj! I nie ryzykuj zdrowia dziecka.

Czytaj więcej