1. Niech podstawą Waszych codziennych zajęć będą spacery. Są o tyle ważne, że w chłodniejszym okresie doskonale wzmocnią jeszcze niewykształcony układ immunologiczny dziecka. Chłodniejsze powietrze zwilży drogi oddechowe dziecka i stworzy tym samym barierę przed drobnoustrojami. Godzina lub dwie dziennie – oto przepis na zdrowie!
PS Nie wychodź jednak z domu w trakcie silnego wiatru i deszczu.
2. Nie przegrzej. O ile ciepło kojarzy nam się ze zdrowym organizmem, tak przegrzanie może prowadzić do stanów chorobowych. Jeśli dziecko rozreguluje swój system odpornościowy zbyt ciepłym ubieraniem, będzie bardziej podatne na zachorowanie. Dlatego staraj się ubierać dziecko odpowiednio do pogody, a w przypadku niepewności – na cebulkę. Dzięki temu będziesz mogła bezpiecznie dostosować ubiór do warunków atmosferycznych.
3. Dieta doskonała. Czyli dieta zróżnicowana i urozmaicona. Tylko taka może uchronić maleństwo przed infekcjami. Dla najmłodszych najlepsze będzie karmienie piersią, ponieważ pokarm matki zawiera cenne składniki pokrywające błonę śluzową jelit, dzięki czemu nie osadzają się na niej szkodliwe bakterie. Starsze dzieci z pewnością powinny jeść dużo warzyw i owoców. Bardzo dobrze sprawdzą się ciepłe zupki, które dodatkowo rozgrzeją organizm.
4. Nawilżaj powietrze. Być może wydaje się, że im cieplej, tym lepiej. A jednak nie zawsze! W zbyt ciepłym pomieszczeniu (np. z centralnym ogrzewaniem) wysuszają się śluzówki układu oddechowego. Co za tym idzie bakterie i wirusy mają otwartą drogę do organizmu. Co robić? Wietrzyć i jeszcze raz wietrzyć pomieszczenia, w których przebywa nasze maleństwo. Ważne jest również, aby wietrzyć także przed snem. Możesz również przygotować specjalne pojemniki z wodą w okolicy kaloryfera.
Na zdrowie!