Jemy więc w Święta, po Świętach – aż do Sylwestra. Podczas noworocznej nocy też rzadko kiedy stronimy od jedzenia, a tym bardziej – od równie kalorycznego alkoholu…

Po tym miłym, choć intensywnym pod względem obciążenia organizmu, okresie, nie zawsze jesteśmy w rewelacyjnej formie. W nowy rok wchodzimy ociężałe, zmęczone, bez sił… i z dodatkowym bagażem noworocznych postanowień, dotyczących cudnej figury, wspaniałej kondycji i super samopoczucia. Jednym słowem – to naprawdę najlepszy czas, żeby sprowadzić swój tryb życia na nieco zdrowsze tory.

Zacznijcie od poświątecznego detoxu

Nie ma sensu rzucać wszystkich nawyków żywieniowych z dnia na dzień. Takie podejście zbyt często kończy się niemal głodówką, a ta, jeśli jest przeprowadzona bez odpowiedniej wiedzy, bardziej zaszkodzi, niż pomoże. Możecie być pewne efektu jojo, a także groźby rozregulowania nie tylko układu pokarmowego, ale i hormonalnego. Lepiej skupić się na zlikwidowaniu wszystkich niezdrowych przyzwyczajeń. To nie ma prawa zaszkodzić;) Na kilka dni zapomnijcie o fast foodach, słodyczach, słonych przekąskach  i napojach gazowanych. Jedzcie lekko. Wprowadźcie do swojej diety dużo warzyw i owoców – głównie w postaci soków i zup. Pijcie wodę. To z pewnością pozwoli wrócić Waszym organizmom do równowagi po świątecznych pokusach. Teraz jesteście przygotowane, żeby pójść krok dalej.

Ruszcie głową, sercem i… pupą

Nie ma zdrowia bez ruchu i basta! Jednak nie będzie też sukcesu, jeśli będziecie musiały się zmuszać do aktywności fizycznej. Poza banałami, takimi jak „wędruj schodami, zamiast jeździć windą”, „jedź do pracy rowerem lub pieszo”, „częściej zostawiaj auto w garażu” itd., polecamy znalezienie zajęcia ruchowego, które będzie sprawiać Wam prawdziwą przyjemność. Jeśli nigdy nie byłyście typem sportowca i nawet nie wiecie, co mogłoby być dla Was odpowiednie – musicie tego… poszukać. Zapoznajcie się z ofertami okolicznych klubów fitness, stowarzyszeń sportowych. Popytajcie znajomych, poszperajcie w Internecie i próbujcie wszystkiego po kolei – aż nie znajdziecie zajęcia dla siebie. 

Może uprawiałyście jakiś sport w dzieciństwie i tęsknicie za przyjemnością, którą Wam sprawiał? Myślicie, że teraz już nie wypada? Nic bardziej mylnego! Oferta zajęć ruchowych dla dorosłych jest z roku na rok coraz bogatsza. Trzeba tylko poszukać i wybrać się na pierwsze zajęcia, a gdy już znajdziecie ruch, który pokochacie na nowo lub po raz pierwszy, uwierzcie nam – nikt nie będzie musiał Was siłą wyciągać z domu. Uzależnicie się „pozytywnie”, a skutkiem ubocznym tego nałogu będzie jedynie – lepsze samopoczucie, zdrowie i smuklejsza sylwetka☺

Smacznego!

W parze z aktywnością fizyczną powinny iść zdrowsze nawyki żywieniowe. Nie trzeba jeść mało i niesmacznie, żeby było zdrowo. Najlepiej wybrać się do dietetyka, który pomoże Wam w sposób najbardziej dla Was optymalny zmienić odżywianie. Gdy jednak nie macie czasu, pieniędzy i ochoty, spróbujcie się dokształcić się na własną rękę. W sukurs przychodzi zarówno literatura „papierowa”, jak i liczne serwisy i blogi poświęcone zdrowiu. Fachowej pomocy dietetyka nie zastąpi, ale może być bardzo pomocna przy zmianie niezdrowych nawyków na te nieco bardziej sprzyjające naszemu zdrowiu. Mamy obecnie modę na zdrowy tryb życia i bardzo dobrze! Tej modzie warto oddać się bez reszty ☺