WomanMagazine.pl
KOBIECY DETOKS
Woman MagazineStosowałyście jakieś diety oczyszczające? Czułyście się po nich lepiej, czy nie widziałyście różnicy? Można powiedzieć, że żyjemy w toksycznym środowisku, gdzie detoks – oczyszczanie z toksyn – wydaje się bardzo użyteczne. Z drugiej strony, czy faktycznie? Przecież organizm sam się oczyszcza, za pomocą nerek i wątroby…
Wiele diet oczyszczających jest dość drastycznych. Modna ostatnio, zwłaszcza wśród celebrytów, była dieta płynna, polegająca na spożywaniu przez tydzień tylko koktajli.
Dietetycy są dość sceptyczni wobec tak drastycznych metod. Ostrzegają, że traci się głównie glikogen i wodę, a nie tłuszcz i że w dłuższej perspektywie spowalnia się metabolizm. Można w ten sposób oczyścić skórę, ale ona potrzebuje też tłuszczy i innych składników. Jeśli chodzi o toksyny, to tych rozpuszczonych w tłuszczu w ten sposób się nie usuwa, a z innymi powinny sobie poradzić nerki i wątroba. Zamiast katować się restrykcyjną dietą, naturalnemu oczyszczaniu lepiej pomóc zdrową, lekkostrawną dietą i wodą.
Alternatywą dla płynnego detoksu są te proponowane przez Karolinę i Macieja Szaciłło w książce Detoksy. Wśród proponowanych przez nich detoksach znajdują się między innymi: ajurwedyjski, chiński, krzemowy, owocowy, chlorofilowy i osuszający.
Detoks ajurwedyjski ma przywrócić ciału równowagę. Jak przystało na indyjską dietę, jej bazą jest ryż, warzywa i owoce. Główne danie to kitchari – ajurwedyjskie risotto, czyli ryż basmati i obrana fasola mung. Brzmi smacznie i zachęcająco, zwłaszcza latem! Taka dieta nie jest wskazana jedynie dla osób, które źle trawią rośliny strączkowe.
Detoks chiński wspomaga trawienie. Jego bazą jest kleik ze zbóż, ryżu, owoców suszonych ziół, warzyw i pestek. Ta dieta wymaga cierpliwości – taki kleik gotuje się od dwóch do pięciu godzin na wolnym ogniu.
Detoks krzemowy to potrawy z dużą ilością krzemionki, którą zawierają: kasza jaglana, gryczana, orkisz, owoce i warzywa. Dodatkowo pije się skrzyp, sok z buraka, jabłka i marchwi. Krzem jest nazywany pierwiastkiem życia nie bez powodu – ułatwia wchłanianie 70 innych minerałów! Taka dieta nie tylko oczyszcza, ale też dobrze odżywia organizm. Jest rozgrzewająca, więc lepiej poczekać z nią do jesieni.
Detoks chlorofilowy to oczyszczanie zielonymi warzywami i koktajlami. Taki detoks powinien oczyścić jelita i wątrobę. Chlorofil daje wiele korzyści. Dostarcza żelaza, dzięki czemu zwalcza anemię. Wspomaga też układ naczyniowy. To dieta wychładzająca, idealna na lato.
Detoks owocowy to odkwaszanie organizmu za pomocą owoców. Owoce, których mamy teraz pod dostatkiem, oczyszczą nasze jelita. Najlepiej oczyszczają cytrusy: cytryna i grejpfrut. Owoce zawierają jednak wiele cukrów, więc na pewno nie jest to dieta dla cukrzyków i osób chcących zredukować wagę.
Detoks osuszający ma oczyścić nasz organizm z nadmiaru śluzu, który jest pożywką dla bakterii i grzybów. Osusza: kasza gryczana, jaglana, żyto, brązowy ryż i kiszonki. Dzięki takiej diecie zmniejszają się infekcje.
Wśród tylu alternatywnych sposobów oczyszczania, każdy na pewno znajdzie coś dla siebie :-)