WomanMagazine.pl

Poznaj 4 powody, dla których warto zapisać dziecko na basen

Lato to już praktycznie wspomnienie - świeże, ale coraz większy chłód i kapryśna pogoda za oknem nie pozostawiają złudzeń. Wszyscy fani rodzinnego pluskania się nad wodą muszą więc zapomnieć o rozgrzanym piasku, morzu czy jeziorze i przeprosić się z krytym basenem. Nic straconego - zwłaszcza, że to idealnie miejsce do nauczenia kilkuletniego szkraba pływać.

Standard Post with Image

Najlepiej zapisać go na grupowe lekcje, gdzie ma zapewnioną rozrywkę, nauczy się różnych stylów pływackich i ostatecznie przełamie ewentualny strach przed wodą.

Często oswajanie z nią wygląda w praktyce tak, że ojciec wrzuca przestraszonego berbecia do wody i obserwuje, jak ten sobie radzi, oczywiście w każdej chwili będąc gotowym zainterweniować. Być może taka metoda skutkuje przy odważniejszych kruszynkach, ale często kończy się atakiem paniki, płaczem i poważnym urazem psychicznym do pływania. Można oczywiście działać bardziej delikatnie, ale w przypadku wielu szkrabów będzie to trwało długo i nigdy nie ma stuprocentowej pewności, czy taka nauka faktycznie okaże się skuteczna. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest zapisać dziecko w wieku (przed)szkolnym na profesjonalne grupowe lekcje nauki pływania.

Oto 4 powody, dla których warto się na to zdecydować. A potem na następnych wakacjach można podziwiać smyka, gdy dzielnie naśladuje na basenie sportowym słynnego multimedalistę olimpijskiego Michaela Phelpsa. Duma rodziców to wtedy uczucie nie do przecenienia.

1) Wzmocnienie mięśni i kręgosłupa

Pływanie korzystnie wpływa na ukształtowanie sylwetki każdego, ale szczególnie dzieci. To remedium na bóle pleców, skoliozę i inne formy nieprawidłowej postawy ciała, związane z wielogodzinnym siedzeniem w szkolnej ławce, a potem przed komputerem. Poprawi krzywiznę kręgosłupa i odciąży krążki międzykręgowe, dzięki czemu zwiększą one swoją objętość. Szaleństwa w wodze pozwolą też równomierne wzmocnić mięśnie. W dodatku są zaliczane do najmniej kontuzyjnych dyscyplin sportowych, ponieważ nie obciążają stawów. Kolejne korzyści to znaczna poprawa kondycji i pobudzenie układu krążenia oraz stymulowanie płuc, które najlepiej rozwijają się właśnie w dzieciństwie. W ten sposób twoje oczko w głowie poćwiczy zmysł równowagi i koordynację wzrokowo-ruchową, a także wzmocni ogólną odporność organizmu. W erze wszechobecnego cukru i fast foodów nie bez znaczenia jest również argument o przeciwdziałaniu otyłości.

2) Pobudzenie apetytu i rozładowanie energii

Trzeba tu obowiązkowo wspomnieć o problemie odwrotnym, bo wielu kilkulatków to niejadki i jednocześnie wulkany energii, na granicy z ADHD. Popołudniowe lub wieczorne spalanie kalorii na basenie powinno łatwo załatwić sprawę, w dłuższym okresie czasu znacznie podsycając apetyt. A co jeśli twoja pociecha nie lubi być zapędzana wcześnie spać, urządza z tego powodu awantury i domaga się cały czas uwagi, nie dając rodzicom odpocząć? Systematyczna wizyta na pływalni sprawi, że będzie zasypiać jak aniołek. 

3) Nawiązanie nowych znajomości i zabicie nudy

Wczesną jesienią dzień radykalnie się skraca, słońce gości na nieboskłonie coraz rzadziej, często leje, a rano i wieczorem doskwiera chłód. To wszystko szybko ogranicza pole do popisu dla dziecięcych zabaw na podwórku. Wtedy po szkole łatwo o nudę, a każdy smyk staje się siłą rzeczy bardziej marudny i ma tendencję do zamykania się w swoim świecie przed ekranem telewizora, komputera czy tableta. Zajęcia na krytym basenie stanowią więc idealną zdrową alternatywę, a w dodatku brzdąc może regularnie spędzać czas z innymi dziećmi w zbliżonym wieku. Ma szansę nawiązać nowe znajomości, które mogą przetrwać czas trwania całego kursu. I kto wie, może pływanie stanie się jego główną pasją?  

4) Nauka techniki wielu stylów pływackich  

Malec, który pierwsze oswajanie się z wodą ma już za sobą, pod okiem instruktora-fachowca na pewno szybko nabierze wszystkich niezbędnych umiejętności. W końcu chyba każdy z nas zna kogoś, kto w szkolnych latach nie nauczył się pływać lub nie dopracował techniki i już nigdy tego nie nadrobił. W efekcie jako dorosły na wakacjach dalej nie ma odwagi wejść do wody głębiej niż po pas i traci mnóstwo zabawy. Na profesjonalnym kursie twoje dziecko nauczy się pływać nie tylko najprostszymi stylami - pieskiem lub żabką, ale też znacznie trudniejszymi i widowiskowymi, czyli kraulem, grzbietowym czy delfinem. Dzięki temu nabierze pewności siebie i będzie mogło zaimponować rówieśnikom, co ma szczególne znacznie dla chłopców. W tym celu warto zadbać też o odpowiedni ubiór i akcesoria do pływania. Z całej grupy kursantów twoja pociecha wyróżni się  na pewno stylową maską do nurkowania lub okularami, takimi jak np. Aviator marki Bling2O, przywodzącymi na myśli rasowych pilotów myśliwców.

Podobne artykuły

Opieka Osób starszych Niemcy

Czy warto wyjeżdżać do Niemiec, żeby pracować jako opiekunka osób starszych?

Od kilkunastu lat obserwujemy proces starzenia się społeczeństwa, szczególnie w zachodniej i północnej Europie. Niemcy i Skandynawowie, pomimo dobrze rozwiniętego systemu opieki zdrowotnej, borykają się z brakiem wystarczającej liczby opiekunów osób starszych w stosunku do rosnącego zapotrzebowania. To otwiera szansę przed Polkami i Polakami, którzy dysponują odpowiednim przygotowaniem do zawodu.

Czytaj więcej

JAK SUROWE WYCHOWANIE WPŁYWA NA DZIECKO?

Surowe, twarde wychowanie dziecka uznawane było niegdyś za odpowiednie. Wydawało się, że dziecko, któremu nie pozwalano na swobodę, będzie w przyszłości bardziej samodzielne i silne psychicznie. Dzisiejsze badania pokazują, że nic bardziej mylnego. Dzieci wychowywane w ten sposób bardziej narażone są na zaburzenia psychiczne oraz spadek samooceny!

Czytaj więcej