WomanMagazine.pl

100 dni płaczu – czy istnieje skuteczny sposób na kolkę?

Kolka – słowo-wytrych do ukrytych już lub jeszcze nieujawnionych pokładów nieopisanego strachu każdego rodzica. Pojawia się nagle, najczęściej ok. 2 tygodnia życia dziecka. Objawy ustają najpóźniej po 4 miesiącu. Lubi jej towarzyszyć olbrzymia rodzicielska bezsilność i przeświadczenie, że będzie trwać wiecznie…

Standard Post with Image

Napady kolkowe charakteryzują się nagłym „rozdrażnieniem”, czyli zwyczajnym płaczem przechodzącym we wrzask. Dziecko napina całe ciałko, podkurcza nóżki albo wręcz wygina się w łuk, a brzuch staje się rozszerzony i twardy (choć trudno powiedzieć czy to przyczyna bólu czy raczej efekt długotrwałego płaczu). Ten stan trwa nawet kilka godzin i lubi powtarzać się codziennie o podobnej, najczęściej mocno wieczorowej porze.

Kolki pojawiają się u wielu maluchów, niezależnie do sposobu karmienia. By ją stwierdzić stosuje się tzw. „metodę trzech”, która odnosi się do oceny napadów niepokoju dziecka. Jeśli napad trwa minimum 3 godziny w ciągu doby, co najmniej 3 razy w tygodniu przez co najmniej tydzień (zwykle niestety dużo dłużej), to jest to kolka (przy wykluczeniu innych zaburzeń – włącznie z zapaleniem ucha, opon mózgowych, układu moczowego). Mija samoistnie – tak nagle, jak się pojawia.

Etiologia kolki nie jest znana. Podejrzenia kieruje się zarówno w stronę układu pokarmowego, jak i przyczyn psychologicznych, neurologicznych i alergologicznych. Dlatego spektrum walki z kolką także jest dość szerokie i niestety zwykle mało skuteczne, ale nie zaszkodzi wszystkiego spróbować. Nawet jeśli konkretne działanie nie zlikwiduje się kolki, na pewno pomoże rodzicom przerwać bezradność, bo przy każdej kolejnej metodzie będzie tlić się nadzieja, że akurat ta zadziała. I rzeczywiście, choć kolki „wyleczyć” się nie da, to da się czasem zminimalizować jej objawy. Ważne by wszystkie metody stosować w spokoju – w największym na jaki nas, w danej chwili, stać.

Oto przegląd najpopularniejszych rad antykolkowych:

  • Herbatki

Najczęściej polecanymi herbatkami przy niemowlęcych kolkach są napary ziołowe z koperku i rumianku. Obie wpływają łagodząco na układ pokarmowy. Pomagają usunąć gazy jelitowe. Uspakajają i ułatwiają zasypianie. Przy ich stosowaniu, trzeba jednak bacznie obserwować dziecko, gdyż u niektórych bobasów, zamiast łagodzić – nasilają objawy.

  • Kropelki

Najpopularniejsze to te zawierające symetykon, który zapobiega gromadzeniu się pęcherzyków gazu w przewodzie pokarmowym i ułatwia ich eliminację. Likwiduje więc wzdęcia brzuszka. Nie zawsze jednak, nawet po wyeliminowaniu tej potencjalnej przyczyny, kolka mija.

  • Probiotyki

To produkty lecznicze zawierające tzw. „dobre bakterie”. Za kolkę obwinia się czasem mikroflorę jelitową. Poprawienie tej „wadliwej”, czyli sprzyjającej kolkom, czasem rzeczywiście łagodzi ich objawy, a na pewno dziecku nie zaszkodzi.

  • Czopki

Czopki działają uspakajająco, a nie przeciwbólowo. Są polecane przez lekarzy przy szczególnie silnych napadach kolkowych u dzieci. Należy je jednak stosować z rozwagą.

  • Kateter rektalny

Służy do usuwania gazów jelitowych, poprzez stymulację mięśni zwieraczy odbytu. Choć jest delikatniejszą wersją starej, „dobrej metody koncówki temometru”, to nie powinno się go nadużywać, by nie doprowadzić do podrażnienia tych okolic.

  • Spokojne karmienie

Prawidłowa technika karmienia jest niezwykle istotna – niezależnie od jego rodzaju. Należy zwrócić szczególną uwagę na to, by maluch nie jadł łapczywie, połykając przy tym zbyt dużo powietrza. Karmienie powinno też odbywać się w spokojnej atmosferze.

  • Dieta

Zmiany w diecie dotyczą zarówno mamy, gdy dziecko karmione jest piersią, jak i dziecka – gdy jest „na butelce”. W pierwszym przypadku, należy unikać (a na pewno ograniczyć) potraw ciężkostrawnych i wzdymających, ostrych przypraw i napojów gazowanych; ostatecznie – wykluczyć nietolerancje pokarmowe. Przy dziecku karmionym mieszanką, może pomóc zmiana rodzaju mleka. Warto skonsultować się jednak przed tym z lekarzem.

  • Masaże brzucha

Masaż dziecka można rozpocząć już po zagojeniu się pępka. Masaż powinien być spokojny, w ciepłym pomieszczeniu, rozgrzanymi dłońmi. Masować należy powoli, z lekkim uciskaniem brzuszka. Trzeba pamiętać, że masaż jest działaniem profilaktycznym – nigdy nie stosujemy go podczas napadu kolki, bo tylko dodatkowo rozdrażnimy dziecko.

  • Kładzenie na brzuszku

Leżenie na brzuszku pomaga w usunięciu nagromadzonych w jelitach dziecka gazów. Ułatwia też maluchowi się rozluźnić. Dobrze jest, gdy maluch leży na klatce piersiowej rodzica. Można wtedy masować mu delikatnie plecki.

  • Ciepło

W rozluźnieniu ciałka, przy kolce, pomagają także ciepłe kąpiele. Można także zastosować ciepłe okłady z nagrzanej, np. na grzejniku, pieluchy tetrowej, wspomóc się termoforem lub kompresem typu cold-hot.

  • Ograniczenie bodźców

Sprawdza się tutaj zarówno próba ograniczenia wszystkich możliwych bodźców, jak i zastąpienie ich jednostajnym szumiącym głosem np. suszarki. Niektórzy rodzice w tych newralgicznych „kolkowych” godzinach, wybierają się z dzieckiem nawet na specjalną przejażdżkę samochodową, bo dźwięk silnika je uspakaja;)

  • Chustonoszenie

Idealnym połączeniem kilku powyższych metod, jest noszenie dziecka w chuście. Sprawdzą się tu zwłaszcza chusty tkane. Zamotane na rodzicu dziecko, czuje jego ciepło i bliskość; podczas chodzenia delikatne ruchy kołyszą je i uspakajają, a jednocześnie masują brzuszek. To taka metoda „all inclusive”;)

Rad jest mnóstwo. Sposobów radzenia sobie z niemowlęcą kolką sporo, choć żadne z nich, nie mają udowodnionej naukowo skuteczności. Jedyną sprawdzoną w 100% radą jest – by czas kolek po prostu przetrwać – w  możliwie największym spokoju – ze świadomością, że to naprawdę minie…

Wprawdzie potem zwykle zaczynają się problemy „ząbkowe”, ale to już inna historia;)

Podobne artykuły

Opieka Osób starszych Niemcy

Czy warto wyjeżdżać do Niemiec, żeby pracować jako opiekunka osób starszych?

Od kilkunastu lat obserwujemy proces starzenia się społeczeństwa, szczególnie w zachodniej i północnej Europie. Niemcy i Skandynawowie, pomimo dobrze rozwiniętego systemu opieki zdrowotnej, borykają się z brakiem wystarczającej liczby opiekunów osób starszych w stosunku do rosnącego zapotrzebowania. To otwiera szansę przed Polkami i Polakami, którzy dysponują odpowiednim przygotowaniem do zawodu.

Czytaj więcej

Czy warto posłać dziecko do szkoły alternatywnej?

W ostatnim czasie coraz popularniejsze stają się alternatywne do standardowych szkół publicznych formy nauczania takie jak szkoły waldorfskie czy placówki Montessori. Czy warto posłać do nich nasze dziecko?

Czytaj więcej