Sklep sportowy Markowe stabilizatory zamówisz na stronie NowoczesnySport.pl. |
WomanMagazine.pl
Stabilizatory - by leczyć i przeciwdziałać kontuzjom
Wszyscy sportowcy, ale także Ci którzy intensywnie uprawiają jakąś dyscyplinę, liczą się z ryzykiem kontuzji, która nie tylko może uniemożliwić zrealizowanie planu treningowego, ale co gorsza wyeliminować ze startu w turnieju czy zawodach. Na szczęście medycyna wychodzi coraz bardziej naprzeciw takim sytuacjom.
Dzięki zastosowaniu stabilizatorów dużo wcześniej można powrócić do treningów, a przy mniejszych urazach często nie trzeba nawet rezygnować ze startów.
Stabilizatory – co to takiego?
Metoda usztywniania, czyli stabilizacji, w medycynie znana jest od pokoleń. Ale jeszcze nawet kilkanaście lat temu przy wielu urazach zakładano pacjentom gips. Dziś ta metoda jest coraz mniej popularna, bo wypierają ją stabilizatory lub inaczej ortezy. Te wyroby medyczne mają na celu unieruchamiać, lub tylko stabilizować, wybrane kończyny, mięśnie i stawy. W odróżnieniu od gipsu pozwalają sukcesywnie, i, co ważne, w kontrolowany sposób zwiększać ruchomość kończyny.
Stabilizatory różnią się między sobą m.in. stopniem unieruchomienia obszaru urazu. Wyróżnia się m.in.
stabilizatory w postaci opasek bezszwowych i ściągaczy – stosowane najczęściej w przypadku lekkiego nadwyrężenia mięśni lub stawów, nie mają usztywnień;
stabilizatory półsztywne – stosowane są najczęściej w przypadku zmian zwyrodnieniowych, ale także np. do leczenia uszkodzonych wiązadeł, usztywnienia występują w postaci fiszbin lub szyn bocznych, czasem mogą być wyposażone w zawiasy;
stabilizatory sztywne – stosuje się przy poważnych urazach i wszystkich tych sytuacjach, które skutkują dużą niestabilności stawów, usztywnienia wykonywane są z lekkich i wytrzymałych materiałów takich jak aluminium czy włókno szklane, i najczęściej wyposażone są w zaawansowane systemy regulacji.
W jakich sytuacjach warto sięgać po stabilizatory?
Najczęściej po ortezę sięga się w przypadku urazu lub nasilających się bóli zwyrodnieniowych. Często jest to sposób, by szybciej wyleczyć kontuzję, i uniknąć gipsu, który co prawda usztywnia miejsce urazu, ale powoduje, że część mięśni i stawów nie jest używana, a co za tym idzie, ulega osłabieniu. Stabilizatory pozwalają jednak na pewną ograniczoną ruchomość co sprzyja szybszej rekonwalescencji.
Ale po stabilizatory warto sięgać już wcześniej, by uniknąć kontuzji, zwłaszcza jeśli wiemy, że przy danej aktywności mocno narażamy kolana, kostki, łokcie lub nadgarstki. Do tego celu doskonale nadają się neoprenowe opaski i usztywniacze, które działają tak samo jak stabilizatory rehabilitacyjne. Amatorzy sportów, ale i profesjonaliści, cenią sobie zwłaszcza takie marki jak McDavid i Mueller.
Stosowanie stabilizatorów może pozwolić uchronić np. staw osłabiony wcześniejszą kontują przed kolejnym urazem. Potwierdzono też, że stabilizatory warto stosować profilaktycznie, by uchronić się przed możliwą kontuzją. Powinno się je zakładać na najbardziej obciążone części ciała podczas dużego wysiłku i intensywnych treningów.