Receptę, na ten nieprzychylny naszemu ciału stan, można znaleźć w… zaciszu domowej łazienki. Nie musisz wydawać majątku na odwiedziny w salonie urody czy pobyt w SPA. Wystarczy kilka naturalnych składników oraz zarezerwowanie łazienki na jakiś czas tylko dla siebie. Dziś polecamy udanie się po inspirację do… Maroka (ale jedynie w kwestii kierunku poszukiwań) i poddanie się rytuałowi hammam.
Tradycyjny rytuał hammam
Hammam to bardzo popularny, zwłaszcza w krajach północnoafrykańskich, rytuał oczyszczający – zarówno ciało, jak i umysł. Jest kontynuacją zwyczaju grecko-rzymskich ablucji w łaźniach, wzbogaconą o arabskie wpływy. W tłumaczeniu z języka arabskiego „hammam” oznacza po prostu… ciepłą wodę.
Hammam, tradycyjnie, wykonywany jest w pięknych, mozaikowych wnętrzach. To nie tylko wspaniały zestaw zabiegów na ciało, ale także i okazja do towarzyskich spotkań, relaksu, a obecnie – nade wszystko – niezwykle popularna, zwłaszcza w Maroku (i Turcji), atrakcja turystyczna. Sam rytuał składa się z czterech etapów: nawilżenia, oczyszczenia mydłem, oczyszczenia glinką i masażu z namaszczeniem olejkiem. Jego głównym celem jest odżywienie, odświeżenie i odprężenie… Czyli wszystko to, o czym marzy każda współczesna kobieta (i nie tylko kobieta;)).
Wersja domowa rytuału hammam
Dzięki dostępności wiedzy i składników kosmetycznych z całego świata, nawet i dziś możesz wykonać rytuał hammam samodzielnie. Zaopatrzyć się jedynie musisz w naturalne produkty, takie jak: czarne mydło, czyli Savon Noir, glinkę Rhassoul (zwaną też Ghassoul), olejek arganowy oraz rękawicę Kessa do masażu. Wszystkie zyskują na popularności i można je nabyć w sieciowych drogeriach, drogeryjnych działach hipermarketów, a także w małych sklepikach z naturalnymi kosmetykami. Dostępne są też w Internecie, a Savon Noir możesz wykonać nawet samodzielnie…
Od czego zacząć?
Swój domowy rytuał hammam, powinnaś rozpocząć od przygotowania odpowiedniego nastroju w Twojej prywatnej łaźni (czyt. łazience). Przygaś światła, zapal świece, kadzidła - jeśli oczywiście je lubisz (może do tego orientalna muzyka w tle..?). Wszystko po to, by było miło, komfortowo i niezwykle odprężająco. Najważniejsze jednak, by wszyscy domownicy wiedzieli, że teraz oto zaczyna się czas wyłącznie dla Ciebie i przeszkadzanie jest niewskazane, wręcz zabronione.
4 etapy rytuały hammam:
Nawilżanie
Właściwy rytuał hammam zaczyna się od sauny parowej – po to, by zwilżyć i zmiękczyć ciało, otworzyć pory – jednym słowem – żeby przygotować ciało na dalsze zabiegi pielęgnacyjne. W warunkach domowych weź po prostu długą ciepłą kąpiel lub prysznic.
Oczyszczanie mydłem
Teraz nadszedł czas na umycie ciała czarnym mydłem potasowym ze zmiażdżonych czarnych (a jakże;)) oliwek, czyli Savon Noir. Gdy nałożysz pastę (to mydło ma właśnie taką konsystencję) na rozgrzane i wilgotne ciało, zmieni się w kremową pianę. Rozmasuj je po całym ciele i zostaw na kilka minut. Czarne mydło nawilża i delikatnie złuszcza skórę. Efekt jego działania wzmocni masaż rękawicą Kessa. Mocnymi, okrężnymi ruchami, masuj całe ciało od nóg w kierunku serca. Masaż powinien trwać co najmniej kilka minut. Usunie toksyny, martwe komórki naskórka i pobudzi krążenie. Teraz opłucz ciało ciepłą wodą i dokładnie osusz.
Oczyszczanie glinką
Do kolejnego etapu rytuału hammam, używamy marokańskiej glinki Ghassoul (Rhassoul). Po zmieszaniu glinki z wodą nałóż miksturę na całe ciało cienką warstwą i poczekaj, aż wyschnie. Glinkę możesz rozmieszać także z wodą kwiatową. Zaleca się owinięcie ciała, pokrytego maską z glinki, folią i kilka minut odpoczynku pod kocem. Jednak w warunkach łazienkowego SPA, nie zawsze jest to możliwe i raczej na pewno niekomfortowe. Można więc po prostu poczekać, aż glinka wyschnie i opłukać ciało ciepłą wodą. Glinka marokańska Ghassoul ma świetne właściwości oczyszczające. Przy tym nawilża, uelastycznia i rewitalizuje skórę, dostarczając jej wielu cennych składników mineralnych.
Odżywianie, czyli namaszczanie
Kropką nad „i”, a zarazem wisienką na torcie, jest masaż wonnym olejkiem roślinnym. Najczęściej stosowanym podczas hammam jest olejek arganowy, zwany też marokańskim płynnym złotem. Silnie nawilża, regeneruje i odżywia. Dobrze sprawdzą się też inne naturalne zimnotłoczone oleje. Masaż ma być spokojny i odprężający. Gdy cały olejek się wchłonie, ubierz się ciepło, rozłóż na kanapie lub wygodnym fotelu i w oparach… aromatycznej herbaty, otulona relaksującą Cię muzyką, oddaj się celebrowaniu relaksu. O ile oczywiście, pozwolą na to dzieci, mąż, obowiązki domowe i pies domagający się spaceru;)