Iris Apfel jest kolorowym ptakiem i chodzącą inspiracją. Niebanalna, niepokorna, jedyna w swoim rodzaju. Po osiemdziesiątce została modelką – więc wszystko jeszcze przed nami Drogie Panie ;-) Już na początku swojej kariery usłyszała, że „nie jest piękna i nigdy nie będzie, ale ma coś o wiele lepszego - ma styl”. Sprawdziło się. Dziś mimo wieku wciąż jest ikoną.
Poza tym, że sama wygląda jak dzieło sztuki, jest projektantką wnętrz i tkanin. Zaczęło się w 1950 roku wraz z założeniem firmy Old World Weavers. Skończyło się na urządzaniu Białego Domu dla 9 prezydentów: Trumana, Eisenhowera, Kennedy’ego, Johnsona, Nixona, Forda, Cartera, Reagana oraz Clintona.
Styl Iris jest wyrazisty i charakterystyczny, cechują go: ogromne, okrągłe okulary, kolory, kontrastujące wzory i dodatki nie do przegapienia. Ma odwagę nosić wszystko! Twierdzi nawet, że była pierwszą kobietą która nosiła jeansy. W dodatku musiała nosić męskie, bo damskich nie było.
Mimo niekonwencyjnego stylu, życie prywatne Iris było dość tradycyjne i poukładane – była szczęśliwą mężatką przez prawie 70 lat… chociaż czy w dzisiejszych czasach faktycznie jest to normą? Jej mąż Carl, równie długowieczny zmarł niestety rok temu w wieku 101 lat! Może to właśnie bycie sobą i nieprzejmowanie się konwenansami są receptą na szczęście i długowieczność?
Niedawno telewizja TVN7 pokazała film dokumentalny o Iris. Jeśli nie miałyście okazji go zobaczyć, gorąco polecamy! Może uda się upolować powtórkę lub obejrzeć go na DVD.