WomanMagazine.pl

Rak piersi – długie oczekiwanie na leczenie na niskim poziomie

Z rakiem piersi żyje ok. 100 tys. Polek – co roku przybywa prawie 6 tys. chorych. Na rozpoczęcie leczenia czeka się ponad 3 miesiące, a przeżywalność jest aż o 10% niższa od europejskiej średniej. Alternatywą dla niewydolnego systemu publicznej opieki zdrowotnej jest ubezpieczenie, w ramach którego można leczyć się także za granicą.

Standard Post with Image

Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że liczba zachorowań Polek na raka piersi zwiększyła się w ciągu ostatnich 30 lat prawie dwukrotnie. Co roku przybywa prawie 6 tys. pacjentek. Szacuje się, że w kraju żyje ok. 100 tys. chorych. Rak piersi rozpoznawany jest najczęściej u kobiet po 50. roku życia. Jednak rośnie liczba diagnoz stawianych kobietom w wieku 20- 49 lat.

Rak piersi to najczęściej diagnozowany nowotwór wśród kobiet w większości krajów Europy i USA. W Polsce stanowi już ponad 20 proc. wszystkich przypadków nowotworów złośliwych u kobiet, a zachorowalność niestety sukcesywnie rośnie. Tak jak w przypadku wielu chorób – najważniejsza jest profilaktyka i systematyczna kontrola stanu zdrowia – komentuje Arkadiusz Piątek z MediSky International.

Optymizmem nie napawają dane dotyczące przeżywalności, która jest w Polsce aż o 10% niższa w porównaniu z europejską średnią – wynika z danych Lancet Oncology. Każdego roku z powodu tego nowotworu umiera ok. 6 tys. Polek.

Pacjentki czekają za długo!

O efektach terapii decydują przede wszystkim wczesne rozpoznanie nowotworu i błyskawiczne rozpoczęcie leczenia. Co ważne, rak piersi jest wyleczalny w 95%. Niekiedy opóźnienie w leczeniu to wina pacjentki, jednak bardzo często jest efektem niewydolnego systemu opieki zdrowotnej.

Ministerstwo Zdrowia zakłada, że od zgłoszenia się pacjenta do lekarza do postawienia diagnozy nie powinno minąć więcej niż 8 tygodni. Tymczasem, średni skumulowany czas diagnostyki onkologicznej przekracza ten limit, nawet w przypadku tak powszechnego nowotworu, jak rak piersi. Według WHC pacjentki z rakiem piersi na rozpoczęcie terapii muszą w Polsce czekać ponad 3 miesiące – dodaje Arkadiusz Piątek.

Olbrzymi wpływ na skuteczność leczenia mają finanse. Pod względem nakładów na ochronę zdrowia Polska plasuje się na 24. miejscu spośród 27 państw Unii Europejskiej. W państwach o wysokich wydatkach na służbę zdrowia udaje się wyleczyć o 1/3 chorych na raka więcej niż w krajach o najniższych nakładach. To przekłada się na niższą śmiertelność.

Ubezpieczenie zamiast publicznej opieki zdrowotnej?

Na rynku dostępne są już specjalne polisy dające ochronę w momencie zachorowania na nowotwór. Niezależnie od rodzaju i stopnia zaawansowania choroby, ubezpieczony ma dostęp do leczenia w dowolnej, także prywatnej placówce w Polsce i Europie. Leczenie za granicą może dawać większe możliwości i szanse na skorzystanie z innowacyjnych metod leczenia niedostępnych jeszcze w kraju. Dodatkowo pacjenci mają możliwość skorzystania z porad psychologa, którego wsparcie może okazać się nieocenione w tak trudnym okresie.

Ochrona w ramach takiego ubezpieczenia to nie tylko swobodny dostęp do opieki medycznej w kraju i za granicą. Pacjenci w ramach polisy mogą liczyć również na finansowanie dodatkowych kosztów choroby, jak zakup leków, przeprowadzenie badań czy wizyty u specjalistów. Taka forma pomocy może okazać się kluczowa, ponieważ szacunkowe roczne wydatki ponoszone dodatkowo przez chorego to około 20 tys. zł.

 

Źródło: MediSky International

Podobne artykuły

Kobiecy rak, czyli nowotwór w piersi

Rak piersi jest jednym z najczęściej atakujących nowotworów, ponieważ dotyczy aż 22% wszystkich zachorowań na raka i decyduje o największej ilości zgonów kobiet. Na szczęście wcześnie rozpoznany nie stanowi realnego zagrożenia. Trzeba jednak pamiętać o systematycznej samokontroli i profilaktycznych badaniach. Drogie Panie, nie dajmy się nowotworowi!

Czytaj więcej

FUTERKOWE LECZENIE

Posiadanie futrzaka często kojarzone jest nie tyle z obowiązkiem jak z roznoszeniem bakterii. A przecież kiedyś normalnym było posiadanie kota… i to nie jednego! Jak wynika z badań, dziecko wychowywane z kotem ma szansę na lepszy rozwój. Zarówno służy to jego zdrowiu, jak i pomaga w radzeniu sobie z emocjonalnymi trudnościami.

Czytaj więcej