WomanMagazine.pl

Czy joga jest dla dzieci? – wywiad z Emilią Burkiewicz

Czy dzieci mogą praktykować jogę? Czy zajęcia różnią się od tych dla dorosłych? Czy zajęcia z jogi i uważności mają szansę zawitać w przedszkolach i szkołach - o tym rozmawiamy z Emilią Burkiewicz, certyfikowaną nauczycielką jogi dziecięcej.

Standard Post with Image

 

WOMAN MAGAZINE: Od jakiego wieku można praktykować jogę?

EMILIA BURKIEWICZ: Pierwsze kroki „na macie” można stawiać już od 3 roku życia. Joga dla dzieci różni się jednak od typowych zajęć dla dorosłych. Joga dla maluszków jest znacznie krótsza i prowadzona jest w formie zabawy.

 

Jak wyglądają zajęcia z dziecięcej jogi? Czy jedyną różnicą jest to, że maty są mniejsze, niż te dla dorosłych? ;-)

Joga dla dzieci, jak już wcześniej wspomniałam, w zależności od wieku prowadzona jest w formie zabawy,niezapomnianych dla dziecka wrażeń lub prostych ćwiczeń. Dzieci uczą się w sposób polisensoryczny. Zajęcia ruchowe przeplatają się z opowiadaniem historyjek, śpiewem, grą na instrumentach, rysowaniem, grami oraz postawami (zwanymi w jodze asanami), relaksacją i ćwiczeniami oddechowymi. Przykładowo – dzieci naśladują zwierzęta, owoce, kanapki itp.  Ważny jest cel edukacyjny. Jeśli chcemy, dajmy na to,  popracować nad relaksacją w grupie, możemy wspólnie lub indywidualnie tworzyć mandale lub słuchać krótkich medytacji dla dzieci, w czasie których dzieci uczą się świadomości ciała i swoich emocji.

Jeśli chodzi o maty, to nie ma to większego znaczenia czy będzie to dywan, mata czy kocyk;-) Oczywiście, że możemy zaopatrzyć swoje pociechy w wymyślną matę z jednorożcem czy gwiazdeczkami, ale szczerze mówiąc, dostęp do takowych mat na naszym rynku jest wciąż ograniczony. Niemniej jednak są dostępne w zagranicznych sklepach online.

 

Jakie jeszcze korzyści dzieci mogą czerpać z jogi?

Joga nie tylko wzmacnia i uelastycznia ciało, podnosi siłę emocjonalną oraz poczucie własnej wartości. Uczy akceptacji i miłości do siebie, zwiększa oraz buduje koordynację, a także balans ciała.Zwiększa koncentrację oraz buduje świadomość oddechu. Rozwija samoświadomość, ale też i umiejętności pracy w grupie. Uczy też sztuki relaksu i radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Rozwija poczucie świadomości otoczenia, natury, zwierząt, uczy szacunku, poszanowania… Mogłabym wymieniać i wymieniać. :-)

 

Czy są jakieś asany niewskazane dla maluszków? Od czego powinniśmy rozpocząć przygodę dziecka z jogą?

Z malutkimi dziećmi zaczynamy pracować z bardzo podstawowymi postawami jogowymi. Ćwiczymy z nimi koncentrację i balans. Przeciwdziałamy płaskostopiu czy koślawości kolan.  Musimy mieć na uwadze, że małe dziecko jest w fazie rozwoju i powinniśmy zwracać uwagę na poprawność pewnych wykonywanych postaw. Z pewnością, w przypadku maluszków, przede wszystkim należy zwrócić uwagę, aby nie siadały w tzn. literkę „V” w zamian wypracowując nawyk siadania „na kokardkę”, czyli w siadzie skrzyżnym. Dzieci Bardzo taką pozycję lubią, ale niestety prowadzić ona może do koślawości kolan. Małe dzieci wykonują tylko podstawowe asany. Te bardziej zaawansowane są skierowane do starszych dzieci, gdzie jest już większa stabilizacja i mobilizacja, a przede wszystkim – większa świadomość ciała.

 

Co myślisz na temat wprowadzenia zajęć z jogi i uważności doprzedszkoli i szkół? To dobry pomysł?

Jest to moje marzenie i zastanawiam się kiedy to nastąpi… Całkiem niedawno pisałam o przeprowadzonych badaniach w Anglii, ale myślę, że warto jeszcze raz o tym wspomnieć. W angielskich szkołach przeprowadzono dziesięciotygodniowe badanie, polegające na wprowadzeniu do tygodniowego planu lekcyjnego zajęć jogi. Pod koniec „eksperymentu” naukowcy stwierdzili, że uczniowie szkół, którzy brali udział w zajęciach jogi, uzyskali lepsze wyniki w testach szkolnych. Natomiast, w testach psychologicznych, dotyczących zaburzeń lękowych, depresji czy zaburzeń nastroju, miały niższe wskaźniki niż nastolatki, które nie uczestniczyły w zajęciach. Nastolatki, które praktykowały jogę przez ten czas, zgłosiły mniej negatywnych emocji, a wykazały się zwiększonym poziomem koncentracji, lepszą pamięcią, większą pewnością siebie, poszanowaniem siebie, swojego ciała, otoczenia i innych ludzi. Poziom stresu był natomiast niższy, niż u dzieci, które nie praktykowały jogi.

Osobiście poznałam autorkę książki „Uważność i spokój żabki” Eline Snel, która opowiedziała mi o swojej ponad 20 letniej pracy nad stworzeniem programu uważności i pracy z dziećmi w jej rodzinnym kraju – Holandii. Obecnie jej program uważności zyskał rządową dotację i został wprowadzony do szkół.

Zdecydowanie joga powinna zagościćna stałe i  w naszych szkołach!

 

Joga dla dzieci jest bardzo popularna na świecie. W Polsce ten temat jest ciągle raczkujący. Jak myślisz, dlaczego? Jak można to zmienić?

Zgadzam się. W Polsce temat jogi dla dzieci jest nieznany i raczkujący, przez co spotykam się z różnym odbiorem u ludzi. Smuci mnie, że niektórzy odbierają jogę jedynie w aspekcie duchowości i wiążą jogę z religią (joga dla dzieci nie ma z tym nic wspólnego), zamykając tym samym dzieciom jedną z fascynujących dróg do rozwoju. Cieszy mnie jednak fakt, że jednocześnie coraz więcej ludzi przekonuje się do zajęć i wybiera tę formę aktywności fizycznej.

Ja osobiście wychodzę wszystkim naprzeciw i zachęcam nie tylko same dzieci, ale i rodziców - do przyjścia na zajęcia, gdzie oboje mogą cudownie pobawić się podczas jogi rodzinnej. Ten, kto uczestniczył choć raz w zajęciach, może się przekonać, że jest to wspaniała zabawai forma aktywności fizycznej nie tylko dla dzieci, ale i rodziców.

Główne przeciwności, z którymi  spotykam się  w Polsce, jak już wspomniałam, związane są z utożsamianiem jogiz religią i kościołem. Przeraża mnie brak świadomości i wypowiadanie się na temat jogi tylko w takim w takim aspekcie. Czy jest coś „ złego” w dmuchaniu piłeczek czy piórek oraz zabawie, w której dzieci uelastyczniają  i wzmacniają ciało, ucząc się przy tym koncentracji i skupienia? Pozwolę sobie zaryzykować stwierdzenie, iż czasami odnoszę wrażenie, że takie „straszenie” ma coś w sobie z epoki średniowiecza…

Tymczasem na zagranicznych portalach można nabyć karty, kolorowanki jogowe, zabawki do wykonywania mandali,  a nawet gry planszowe dla całych rodzin, powstałe w oparciu o jogę.

Personalnie wzięłam sobie do serca i przyjęłam jako misję – promowanie jogi dla dzieci w Polsce. Wychodząc temu naprzeciw, dwa lata temu rozpoczęłam prowadzenie kursów instruktorskich dla przyszłych instruktorów jogi dla dzieci. Jestem bardzo szczęśliwa, ponieważ na kursach pojawia się coraz więcej pedagogów, logopedów, nauczycieli wychowania wczesnoszkolnego i dyrektorów placówek szkolnych czy przedszkoli z całej Polski. Cieszy mnie ta świadomość, bo wiem, że kiedy wrócą w swoje strony, będą wykorzystywać elementy jogi w swojej pracy, przyczyniając się do zrównoważonego rozwoju dzieci.

 

Co podpowiedziałbyś rodzicom, którzy chcieliby, żeby ich dzieci zaczęły praktykować jogę, a w ich miejscu zamieszkania nie ma takich zajęć?

Na naszym rynku można spotkać kilka publikacji na temat jogi dla dzieci. Poleciłabym zapoznanie się z dostępną literaturą i rozpoczęcie wspólnej praktyki w domu. Dobrym pomysłem jest również udział w kursie, podczas którego rodzice mogą poznać techniki i rodzaje zabaw oraz ćwiczeń i przenieść je na grunt swojego ogniska domowego, a może i nawet całej miejscowości.  

 

Emilia Burkiewicz (Art of Yoga) z wykształcenia magister administracji, pedagog, RYT 200 Yoga Alliance nauczycielka jogi, certyfikowana nauczycielka jogi dla dzieci i jogi rodzinnej z międzynarodowymi uprawnieniami, posiadająca m.in. ukończone kursy:
Podstawy Jogi dla dzieci - Wyższa Szkoła Edukacji i Terapii - Czerwiec 2013
* Joga dla dzieci z elementami kinezjologi edukacyjnej - Wyższa Szkoła Edukacji i Terapii - Grudzień 2013
* Warsztat dla nauczycieli "Joga dla dzieci" - Ośrodek Rozwoju Osobowości Człowieka - 2014
Ponadto warsztaty - Terapia polisensoryczna (2012) oraz Biofeedback (2013).
Na co dzień prowadząca liczne zajęcia, warsztaty dla dzieci w różnym przedziale wiekowym, jogę rodzinną, jogę dla kobiet w ciąży i dorosłych w nurcie Vinyasa Joga.

 

Podobne artykuły

Opieka Osób starszych Niemcy

Czy warto wyjeżdżać do Niemiec, żeby pracować jako opiekunka osób starszych?

Od kilkunastu lat obserwujemy proces starzenia się społeczeństwa, szczególnie w zachodniej i północnej Europie. Niemcy i Skandynawowie, pomimo dobrze rozwiniętego systemu opieki zdrowotnej, borykają się z brakiem wystarczającej liczby opiekunów osób starszych w stosunku do rosnącego zapotrzebowania. To otwiera szansę przed Polkami i Polakami, którzy dysponują odpowiednim przygotowaniem do zawodu.

Czytaj więcej

Kobiety Zwyczajne – Niezwyczajne: Wywiad z Anną Sobańską

Kolejną bohaterką naszej akcji "Kobiety Zwyczajne - Niezwyczajne" jest poetka Anna Sobańska. Zapraszamy do lektury wywiadu z Nią oraz Jej wierszy.

Czytaj więcej