Wakacyjne plany Polaków będą uzależnione od rozwoju i przebiegu epidemii COVID-19. W zależności od tego restrykcje będą znoszone wolniej lub szybciej. W wywiadzie dla dziennika „Rzeczpospolita” wiceminister rozwoju powiedział, że tegoroczne wakacje będą różniły się od poprzednich.
Zachęcał jednocześnie do wspierania polskiej turystyki i wybierania kierunków w granicach naszego państwa.
Co jednak z wakacjami poza granicami kraju?
Mimo szczerych chęci nie mogę zadeklarować, że przykładowo od 1 lipca będzie wolno przekraczać granice i można już rezerwować wyjazdy w biurach podróży. Mamy wyjątkową sytuację. Światową pandemię - mówi wiceminister.
Na dzień dzisiejszy brane są pod uwagę kraje, w których pandemia rozwija się stosunkowo wolno. Czechy, Węgry i Słowacja, to państwa gdzie być może będziemy mogli spędzić wakacje. Natomiast największe ryzyko wiąże się z wyjazdami do Europy Zachodniej oraz Stanów Zjednoczonych.