W RÓŻNYCH DNIACH
Pierwszą rzeczą odróżniającą polskie walentynki od zagranicznych jest termin. Nie wszędzie obchodzone są one w połowie lutego. Dla przykładu, w Rumunii zakochani świętują 24 lutego, a w Słowenii dniem szczególnym jest 12 marca, znany także jako dzień świętego Grzegorza. W Brazylii zaś to 12 czerwca. Nie wyobrażalnie romantyczni mogą wydawać się nam Czesi, którzy obchodzą Święto Zakochanych aż dwa razy w roku! Pierwszym jest tradycyjny 14 lutego, drugim 1 maja.
POD RÓŻNYMI NAZWAMI
Odpowiedniki Walentynek nie zawsze w pierwszej kolejności przywodzą na myśl Święto Miłości. Szwedzi obchodzą „Alla hjartans dag”, czyli w dosłownym tłumaczeniu „Święto wszystkich Serc”, Portugalczycy mają swój „Dia dos Namorados”, czyli po prostu „Dzień chłopaka i dziewczyny”, a w Estonii Walentynki to nic innego jak „Dzień przyjaciół”. Może ta ostatnia, stosunkowo neutralna opcja przypadłaby do gustu zagorzałym przeciwnikom tradycyjnego 14 lutego?
ZWYCZAJE
Dzień zakochanych kojarzy nam się nierozerwalnie z serduszkami, kartkami walentynkowymi i pluszowymi misiami. W lutym przeżywamy prawdziwą inwazję czerwieni, a słodkość wylewa się strumieniami ze sklepów. A co, jeśli wszystkie dekoracje przeniosłyby się na ulicę?
Nic prostszego, wystarczy polecieć za Ocean! W Stanach Zjednoczonych ulice toną w serduszkach, a nawet szkoły organizują w ten dzień zajęcia tematyczne. Nie powinno nas także zaskoczyć, że Amerykanie wydają kilkanaście miliardów dolarów na prezenty w tym dniu, ale obdarowują prezentami także członków swoich rodzin.
W Danii popularne jest wysyłanie przez panów gaekkebrev – rymowanego listu o dowcipnym charakterze bez podpisu. Do dziewczyny należy odgadnięcie imienia adresata, dzięki czemu zostanie obdarowana słodkościami.
Do najbardziej „ekscytujących” należą Walentynki w Malezji, gdzie organizowany jest konkurs dla zakochanych. Skuwani są kajdankami i przebywają ze sobą nierozerwalnie cały tydzień. Mają wtedy szansę na wygranie nagrody pieniężnej, ale cóż może być trudnego w nieustannym przebywaniu z ukochanym?
Ciekawe zwyczaje pojawiają się w ojczyźnie Shakespeare’a, w której popularnymi prezentami są wycinane z kartonów wizerunki Romea i Julii. Do dawnych zwyczajów należało przebieranie się przez dzieci za dorosłych oraz otrzymywanie prezentów przez tajemniczą postać Jack Valentine.
W nieodległej Walii zakochani rzeźbią dla siebie drewniane łyżeczki z wygrawerowanymi serduszkami, kłódkami i kluczami, co ma oznaczać otwarcie serca dla drugiej osoby.
A Wam który zwyczaj najbardziej przypadł do gustu? :-)