Po pierwsze ubiór
W czasie letniego treningu nie zapomnijmy o jasnym ubraniu, które odbije słońce i światło. Dzięki czemu nie będziemy dodatkowo narażone na działanie promieni słonecznych. Postawmy również na ubranie, które odprowadzi pot. W tym aspekcie bawełna nie jest najlepszym wyborem, bowiem wchłania wilgoć i wolno się suszy. Dlatego wydzielany przez organizm pot pozostaje na niej. Przydadzą się również przewiewne skarpetki. Nieodzowne elementy to również okulary przeciwsłoneczne oraz czapka z daszkiem, która ochroni przed promieniami UV.
Po drugie samopoczucie
Upały sprzyjają ogólnemu osłabieniu organizmu, możemy czuć się ospałe, zniechęcone i pozbawione entuzjazmu. Zadbajmy o właściwe odżywianie, z całą pewnością pomogą owoce z dużą ilością wody, takie jak arbuz, truskawki czy jabłka. Zawierają one elektrolity, które możemy utracić w efekcie wysiłku, a które są gwarancją orzeźwienia i przypływu energii. Po zakończonym treningu zadbajmy o uzupełnienie płynów, które wypociłyśmy. Niedobory elektrolitów mogą prowadzić do zaburzeń rytmu serca, nadciśnienia, omdlenia czy drżenia mięśni. Dlatego warto zadbać o to, byśmy przyjmowały płyny bogate w składniki mineralne. Zawsze pamiętajmy również o rozgrzewce oraz rozciąganiu, które pozwoli nam nieco schłodzić organizm.
Na koniec, zaleca się, by nie ćwiczyć w otwartym słońcu, intensywny wysiłek może bowiem sprawić, że poczujemy zawroty głowy oraz mdłości. Pamiętajmy też, że nasz organizm działa zupełnie inaczej w upale, krew transportuje do mięśni mniej tlenu, spora jej ilość zostaje przetransportowana do skóry w celu jej schłodzenia.