Makijaż

O ile w lecie stawiałyśmy na wersję natural, tak w jesieni znacznie chętniej odważamy się na odrobinę szaleństwa. Chłodne powietrze i wiatr wysuszają delikatną skórę twarzy, pozostawiając nieprzyjemną w dotyku cerę. By temu zapobiec odruchowo zaczynamy ją nawilżać, a czasem nawet natłuszczać. Jak wtedy nałożyć makijaż, by uniknąć dotkliwego błyszczenia?

Zamiast tradycyjnego podkładu użyj kremu wyrównującego koloryt. Możesz także pomóc sobie sypkim pudrem. W tym okresie pozwól sobie na nieco bardziej intensywne, np. złociste odcienie. Pamiętaj jednak, że naturalność zawsze jest w modzie ;)

Pajączki

Rozszerzone naczynia krwionośne to skutek uboczny intensywnego lata. Jesień jest więc dobrym czasem, aby niechciane pajączki pożegnać. Nie warto odkładać tego na później, ze względu na otwieranie się naczynek pod wpływem niskiej temperatury. 

Może nam w tym pomóc system IPL, który poprzez emitowanie energii cieplnej, zamyka naczynka. Jest jednak skuteczny jedynie w przypadku płytko położonych naczynek krwionośnych. Najbardziej skuteczna okaże się seria zabiegów. 

W przypadku pojawienia się rumienia warto rozważyć mezoterapię mikroigłową, która odmładza i wzmacnia naczynia krwionośne.

Depilacja laserowa

Do lata jeszcze daleko, ale jeśli planujesz na wiosnę mieć pięknie wydepilowaną skórę, warto zacząć myśleć o tym już teraz.

Depilacji laserowej nie powinno się wykonywać na opalonej skórze. Jeśli Twoja wakacyjna opalenizna coraz bardziej schodzi, możesz przygotować się na zabiegi depilacyjne. Bledsza, bardziej zregenerowana skóra lepiej poradzi sobie z działaniem lasera. Ważny jest również fakt, że po takiej depilacji nie wolno wystawiać skóry na działanie słoneczne.

Dodatkowo kilka tygodni przed samym zabiegiem nie powinno się wyrywać włosków, a jesień jest czasem, w którym coraz rzadziej pokazujemy nogi, dlatego wyjątkowo możemy sobie pozwolić na ich niegolenie. ;)