Olejek powstał, żeby ujędrniać. Ma poprawiać sprężystość skóry i walczyć z cellulitem, rozstępami oraz innymi niedoskonałościami skóry. Do tego powinien zmniejszyć nasze ciało w newralgicznych obwodach, nawilżać oraz rozświetlać. Najlepsze efekty obiecywane są po uprzednim zastosowaniu peelingu.
W OLEJKU DZIAŁAJĄ GŁÓWNIE... OLEJE, A JAKIE?
(podaję za stroną BodyBoom.pl)
Olej z nasion maku
Ma działanie nawilżające i odżywcze. Skutecznie pielęgnuje skórę delikatną i skłonną do podrażnień. Uelastycznia skórę ciała i redukuje tkankę tłuszczową. Pomaga w wymodelowaniu sylwetki.
Olej z kawy
Zawiera fitosterole, które fantastycznie wpływają na regenerację skóry. Dodatkowo łagodzą podrażnienia i przyspieszają gojenie, a także działają przeciwzapalnie. Zawartość oleju pomaga również w nadaniu skórze sprężystości i elastyczności. Kofeina działa antycellulitowo poprzez poprawę mikrokrążenia. Ponadto ma działanie antybakteryjne co świetnie wpływa na niedoskonałości.
Olejek z migdałów
Doskonale nawilża skórę, usuwa martwy naskórek i łagodzi podrażnienia. Tak jak olej arganowy działa odmładzająco. Jest delikatny, a przy tym silny działając ochronnie na barierę lipidową naskórka.
Olej z pestek winogron
Zmniejsza widoczność zmarszczek i wspomaga walkę z niedoskonałościami skóry. Znany jest ze swojej lekkości i szybkiego wchłaniania. Ma właściwości przyczyniające się do regeneracji komórek skóry. Skutecznie łagodzi podrażnienia i jest idealny dla wyjątkowo delikatnej skóry, skłonnej do alergii.
Witamina E
To antyutleniacz neutralizujący działanie wolnych rodników. Opóźnia proces starzenia się skóry. Posiada właściwości odżywcze i nawilżające. Regeneruje i natłuszcza będąc przy tym idealnym składnikiem dla skóry wyjątkowo wrażliwej.
BodyBoom
Olejek Ujędrniający
100 ml
Składniki INCI:
Vitis Vinifera Seed Oil, Propylene Glycol Isoceteth-3 Acetate, Parfum, Prunus, Amygdalus Dulcis Oil, Tocopheryl Acetate, Caprylic/Capric Triglyceride, Argania Spinosa, Kernel Oil, Olus Oil, Papaver Rhoeas Extract, Coffea Arabica Seed Oil, Tocopherol, Benzyl, Benzoate, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Hexyl Cinnamal, Limonene, Citronellol, Coumarin, Benzyl Alcohol.
WRAŻENIA Z TESTOWANIA
Należę do osób które nie wierzą w cuda, zwłaszcza jeśli chodzi o „magiczne” właściwości kosmetyków ;-) Olejek nie wyszczuplił mi ud. Nie sprawił tez, że moja talia zbliżyła się do talii osy. Za to rewelacyjnie nawilżał moją skórę. Dzięki naprawdę sporej ilości naturalnych substancji dobroczynnie wpływających na skórę, sprawił, że długo po aplikacji zostaje miękka i gładka, a w połączeniu z regularnymi ćwiczeniami, ograniczeniem słodyczy (to najtrudniejsze zadanie!) oraz piciem dużej ilości wody, efekt ujędrnienia jest rzeczywiście zauważalny. Warto nadmienić, że regularnie stosuję peelingi kawowe – zarówno marki BodyBoom, jak i przygotowane własnoręcznie w kuchni, co pozostaje nie bez znaczenia dla stanu napięcia skóry :-)
Aplikacja, jak zawsze w przypadku BodyBoom, jest perfekcyjna. Buteleczka wyposażona jest w pompkę. Dzięki temu olejek trafia dokładnie w takiej ilości w jakiej chcemy na dłoń lub bezpośrednio na skórę. Sam olejek jest żółtawy, ale nie barwi skóry. Daje jej „jedynie” leciuteńkie nabłyszczenie, fundując naturalny efekt zdrowej skóry. Produkt należy do kategorii tzw. olejków suchych, co oznacza, że nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Szybko się wchłania. Pozostawia skórę nawilżoną i delikatnie pachnącą.
Produkt jest dość wydajny. Ja niestety… mam słabość do jego zapachu i przyznam szczerze – zdarza mi się go stosować w zastępstwie perfum. Stąd buteleczka staje się coraz mniej pełna - szybciej, niż bym sobie tego życzyła ;-) Mimo to, serdecznie polecam.