1. Wyznaczaj cele, także na papierze

„Żaden wiatr nie sprzyja temu, kto nie ma wyznaczonego portu” mówi powiedzenie. Bo jak dążyć do sukcesu nie wiedząc, czego się tak naprawdę chce. Ustanawiając cel, pojawia się światełko w tunelu, do którego zdecydowanie łatwiej jest się kierować. Nie wiesz, co jest Twoim celem? Weź kartkę papieru i spróbuj napisać to, do czego dążysz i jakie masz oczekiwania wobec rzeczywistości. Po czym przeczytaj to dwa razy – czy tego właśnie naprawdę chcesz?

2. Wizualizuj

Jedziesz autobusem lub stoisz w kolejce w sklepie? Nie trać czasu – zacznij wizualizować! Jak widzisz siebie za 2 lata? Co do tego czasu chciałabyś osiągnąć? Czy to, co robisz teraz, daje Ci radość? Stwórz w swojej głowie obraz siebie wykonującą określone czynności lub znajdującą się w określonych miejscach. Jeśli czujesz, że daje Ci to szczęście – idź w tę stronę. Wizualizacja jest narzędziem, dzięki któremu masz poczuć emocje, jakie wywołuje osiągnięcie celów. Masz je przezywać tu i teraz, co przybliży Cię – i zmotywuje – do osiągnięcia tego w rzeczywistości.

3. Skup się na zaletach

By osiągnąć coś wielkiego, trzeba zacząć od małych kroków. A często najtrudniej jest rozpocząć... Wypisz wszystkie zalety, jakie da Ci wykonanie czynności od razu. Więcej wolnego czasu? Zamiast pracować, będziesz mogła zadzwonić do przyjaciółki? Wspaniale! O to właśnie chodzi. O Twoje czyste sumienie i znalezienie naprawdę DOBREJ motywacji.

4. Zasada pięciu minut

Masz do wykonania czynność, którą przekładasz z godziny na godzinę? Męczy Cię, ale ciągle odkładasz na później? To dopiero wykańczające! Zastosuj zasadę pięciu minut – powiedz sobie, że na wykonanie zadania (maila, zaplanowania czegoś itd.) masz tylko pięć minut i staraj się przez ten czas to zrobić. Może się okazać, że zajmie Ci to dużo krócej, niż przypuszczałaś, a nawet jeśli wymaga dłuższego zaangażowania – chociaż zaczęłaś!

5. Zaprogramuj swoje nastawienie

Nie jest to proste… Nastawienie i myślenie o podjęciu czynności jest niesamowicie istotne. Musisz zacząć od obserwacji samej siebie, by uświadomić sobie, gdzie leży problem. Czy częściej mówisz sobie „pewnie się nie uda” czy „musi się udać”?! To, którą opcję wybierzesz, będzie wpływało na Twoje rezultaty. W końcu z nastawieniem, w którym wydaje Ci się, że nie osiągniesz celu, nie angażujesz się w niego stuprocentowo!

6. Doceniaj siebie

Kiedy uda Ci się osiągnąć nawet coś najmniejszego – nie pomijaj tego wydarzenia. Tak jak motywująco działa na Ciebie pochwała od szefa, tak ty sama musisz zadbać o odpowiednią nagrodę dla siebie. Co to może być? Chwila relaksu, ulubiona czekolada albo popołudniowa drzemka. Ale pamiętaj… zaraz potem działaj dalej!