Nie mieścisz się w ubrania, w które bez problemu wchodziłaś przed związkiem? Tycie w związku to dość powszechny problem. Dlaczego zaczynamy przybierać na wadze po wejściu w stałą relację? Powodów może być wiele.
Jesz tyle co partner
Badania wykazały, że wiele kobiet wchodzących w związki tyje, ponieważ zaczynają jeść tyle samo co ich partner. Dla wielu jest to więcej niż wtedy, gdy byłyśmy same. Gotując w domu nakładamy na talerz podobną porcję co ukochany, a w restauracji zamawiamy to samo danie, które zamawia on. Jeśli przybywa ci kilogramów ogranicz ilość spożywanego pokarmu. Pamiętajmy o tym, że mężczyźni jedzą obfitsze posiłki niż kobiety, mają w końcu więcej tkanki mięśniowej, która potrzebuje większej liczby kalorii.
Mniej ćwiczysz
Wchodząc w relację często zmniejsza się także ilość naszej aktywności fizycznej. Siedzący tryb życia również nam nie służy, a aby zachować smukłą sylwetkę większość z nas musi uprawiać sport. Osoby, które regularnie uprawiały sport przed wejściem w związek, czasami mogą zmienić swoje nawyki pod wpływem partnera, który tego nie robi. Jeśli zamiast wyjścia na siłownię spędzamy czas siedząc przed telewizorem i przekąszając chipsy, krakersy czy paluszki tym bardziej. Dlatego lepiej zastąpić niezdrowe przekąski owocami i warzywami. Niektóre z nas przykładają także mniejszą wagę do dbania o siebie, gdy są już w związku.
Zmienia się nasza dieta
Po wejściu w związek zmienić może się także nasza dieta. Wspólne gotowanie, jedzenie na mieście, to wszystko sprawia, że możemy przytyć. W restauracji jemy zazwyczaj więcej niż w domu, zamawiamy przystawkę, danie główne i deser.
Co zrobić, gdy nasza waga zaczyna wzrastać?
Przede wszystkim zauważyć problem, aby przeciwdziałać negatywnym nawykom warto wyrobić nowe. Nie podjadajmy, unikajmy niezdrowego, przetworzonego jedzenia i gotowych dań. Wprowadźmy wspólne treningi, łącząc przyjemne i pożyteczne. Pamiętajmy o tym, że przejmujemy od siebie nawyki, dlatego warto je obserwować. Jeśli nasz partner liczy skrupulatnie kalorie i ma zdrowe nawyki będzie nam lżej, ale jeśli nie lubi aktywności fizycznej i woli spędzić czas przed telewizorem może być trudniej.