Sieciówka sklepów odzieżowych Camaieu wycofuje się z Polski. To efekt epidemii koronawirusa, która negatywnie wpłynęła na kondycję finansową wielu modowych marek. Zamknięcie galerii handlowych przyniosły ogromne straty liczone w setkach tysięcy złotych. Francuski gigant to jednak nie pierwsza zagraniczna marka, która w ostatnich latach znika z Polski. Wcześniej zrobiły to m.in. GAP, Burberry, czy Aldo.
Jeżeli jesteście fanami tej marki, zakupy możecie zrobić do końca czerwca.
Oświadczenie marki o wycofaniu się z polskiego rynku możemy przeczytać na oficjalnej stronie internetowej. „Tak, zamykamy nasze sklepy w Polsce. Obserwujcie wiadomości od nas, by nie przegapić operacji likwidacyjnej i skorzystać ze wspaniałych cen na całą kolekcję. Zamykamy się z końcem czerwca 2020” – czytamy.
Firma ucierpiała wyjątkowo dotkliwie, obroty spadły aż 95 procent. Firma została zmuszona do złożenia wniosku upadłościowego. Zamkniętych zostanie 25 sklepów, a pracę straci 141 osób.