WomanMagazine.pl

Czy EKO jest trendy?

Trendy w modzie pojawiają się i znikają, by ustąpić miejsca kolejnym… Później znów wracają – czasem z jeszcze większą mocą, w nowej odsłonie, przefiltrowane przez sito nowych czasów, wzbogacone lub uszczuplone. Od kilku lat dzieje się jednak coś niezwykłego. Pojawił się trend, który z roku na rok przybiera na sile i nic nie wskazuje na to, by miał wyhamować.

Standard Post with Image

Moda na Eko

Moda na ekologiczną, zrównoważoną modę to współczesny trend, obecny zarówno na światowych wybiegach, w pomysłach sprzedażowych wielkich koncernów odzieżowych, jak i u konsumentów – kupujących i ubierających się coraz bardziej świadomie. Skutkiem tego, zwłaszcza oddolnego, oddziaływania w siłę rośnie także sektor małych odzieżowych manufaktur, dla których bycie „Eko” jest kluczowe i na nich opierają swoją markę.

 

Po pierwsze ustalmy czym Eko moda nie jest;)

To nie noszenie na sobie „odzieży” z makulatury, kawałków pociętego plastiku, blachy czy szkła. To nie jest ubieranie się w skorupy kokosów, skórki arbuzów czy obierki z jabłek. To nie jest także chodzenie w „workach” z lnu z rozwianym włosem i etno-koralami na szyi. Moda ekologiczna, o której piszemy, nie jest potraktowaniem zasobów naturalnych i materiałów recyklingowych wprost. To nie frywolne pragnienie złączenia się z naturą, cofnięcia w czasie; to nie „sub” lub kontrkulturowa moda.

 

Czymże jest w takim razie?

To świadomy wybór tego co kupujemy, co na siebie zakładamy. To kierowanie się dwoma podstawowymi wartościami – ekologią, rozumianą jako troska o środowisko naturalne (a przy tym także o nasze zdrowie) oraz „humanitarnym”, etycznym procesem produkcji.

 

Jak T-shirt wykańcza środowisko naturalne

Produkcja ubrań przyczynia się do ogromnej eksploatacji środowiska naturalnego. Rocznie, w fabrykach, produkuje się ok. 80 miliardów sztuk odzieży. Do wyprodukowania jednego T-shirta, potrzeba ponad 2,5 tysiąca litrów wody. Do samej uprawy bawełny, z której później taka koszulka powstanie, używa się ogromnych ilości pestycydów. Przypada na nią 25 procent światowego zużycia środków owadobójczych oraz do 10 proc. nawozów sztucznych, (a jej uprawy stanowią jedynie mniej więcej 2,5 procent ziemi uprawnej świata!). Jej wybielanie i farbowanie to kolejne kilka tysięcy środków chemicznych, którymi jest traktowany materiał na naszą koszulkę. Ponadto, szacuje się, że droga, którą musi pokonać taki T-shirt, żeby trafić do konsumenta, liczy nawet kilkadziesiąt tysięcy kilometrów (patrząc na cały proces produkcji i dystrybucji). To generuje emisję ogromnej ilości CO2 (tzw. ślad węglowy).

 

Wyzysk kontra Fair Traid

Tyle trzeba wykonać przy bawełnianej koszulce pracy. Tyle środków użyć, a można kupić ją… nawet za kilka złotych? Zastanawialiście się czasem dlaczego? To nie hiper promocja i ukłon wielkiej sieci w Twoją stronę. To finalny efekt wyzysku ludzi, którzy za pieniądze, z których nie są w stanie wyżyć, pracują na różnych etapach produkcji odzieży. Często przypłacając tę pracę własnym życiem… W każdą rocznicę tragedii w Bangladeszu, gdy to pod gruzami budynku w kompleksie Rana Plaza, zginęło ponad tysiąc ludzi (a kolejnych 2500 odniosło obrażenia), głównie szwaczek – szyjących dla zachodnich koncernów, obchodzony jest tzw. „Fashion Revolution Day” (24 kwietnia), stając się tym samym symbolem wyzysku krajów Trzeciego Świata przez międzynarodowego koncerny odzieżowe. Celem akcji  „Fashion Revolution” jest zmuszenie firm, by przyznawały, skąd rzeczywiście pochodzą sprzedawane przez nie ubrania, by pośrednio ukrócić proceder wyzysku „pracowników”. Praca w wielkich fabrykach, w nieludzkich warunkach, zarówno dorosłych, jak i dzieci, w krajach Afryki, Azji i Ameryki Łacińskiej jest formą współczesnego niewolnictwa, obecną na wielką skalę. Walczą z nią m.in. organizacje w ramach idei „Fair Traid” (Sprawiedliwego Handlu), ale duży skutek odnoszą też oddolne ruchy konsumenckie.

 

Jak możesz ubierać się Eko na co dzień?

Po pierwsze, ubrania wybieraj z głową. Nie kupuj instynktownie i impulsywnie. Wciel w życie ideę „slow fashion”. Uporządkuj swoją szafę i kupuj tylko to, co naprawdę się w niej zmieści i nie utknie w niej, tylko po to, by pokryć się kurzem. Twórz własny styl, stawiaj na jakość, a nie ilość. Kupuj lokalnie – u miejscowych producentów lub dystrybutorów ubrań z każdego zakątka ziemi – jeśli tylko masz pewność, co do procesu produkcji i sprawiedliwej zapłaty wszystkim, którzy dana rzecz wytworzyli i dostarczyli. „Sieciówki” też się zmieniają. Idąc z duchem czasu (czyli preferencjami konsumenckimi, choć chciałoby się wierzyć, że po prostu idee „Eko” stają się i im bliskie, a nie są elementem greenwashingu, czyli pozornie tylko ekologicznych działań) zmieniają proces produkcji, jeśli nie całkowicie, to choć częściowo – wprowadzając ekologiczne kolekcje.

 

Częściej pojawiaj się w „second handach”, wyławiając nie tylko oryginalne perełki, ale i nie przyczyniając się do zalewu odzieżowych śmieci. Przerabiaj ubrania, które już wyszły z mody. Wymieniaj je ze znajomymi lub nieznajomymi – podczas szafiarskich spotkań przy kawie. Postaw na styl „vintage” – szukaj ubrań zawsze modnych, uniwersalnych, zmieniających swoje oblicze w zależności od dodatków. Rozejrzyj się też za recyklingowaną odzieżą i dodatkami. Na rynku, dostępne są zarówno piękne byty produkowane z butelek PET, torby z banerów reklamowych, jak i korale z opakowań szklanych (i wiele innych). Część tekstyliów produkuje się też z przetworzonych materiałów, a także roślin, uprawianych w ekologiczny i uczciwy sposób. Ubrania z takich tkanin, mimo nieco wyższej ceny, cieszą się coraz większą popularnością.

 

Eko jest trendy

Zrównoważona moda jest trendem, który przybiera na sile. Dowodzi, że można wyglądać modnie, a jednocześnie przyczynić się do polepszenia stanu środowiska naturalnego, jak i standardu życia wielu ludzi mieszkających daleko stąd, na których los nie powinniśmy pozostawiać obojętni. Wspiera także nasze zdrowie. Ekomoda to już nawet nie tylko trend, ale i ruch społeczny oraz stan świadomości – zarówno konsumentów, jak i producentów odzieży – jeden z tych, które nigdy nie powinny wyjść z mody.

 

 

W tekście wykorzystano dane, podane za: The Haulternative – Poradnik dla miłośników mody oraz: W kierunku odpowiedzialnej mody – Podręcznik dla projektantów i marek odzieżowych.

Podobne artykuły

Opieka Osób starszych Niemcy

Czy warto wyjeżdżać do Niemiec, żeby pracować jako opiekunka osób starszych?

Od kilkunastu lat obserwujemy proces starzenia się społeczeństwa, szczególnie w zachodniej i północnej Europie. Niemcy i Skandynawowie, pomimo dobrze rozwiniętego systemu opieki zdrowotnej, borykają się z brakiem wystarczającej liczby opiekunów osób starszych w stosunku do rosnącego zapotrzebowania. To otwiera szansę przed Polkami i Polakami, którzy dysponują odpowiednim przygotowaniem do zawodu.

Czytaj więcej

Czy warto posłać dziecko do szkoły alternatywnej?

W ostatnim czasie coraz popularniejsze stają się alternatywne do standardowych szkół publicznych formy nauczania takie jak szkoły waldorfskie czy placówki Montessori. Czy warto posłać do nich nasze dziecko?

Czytaj więcej