WomanMagazine.pl

“Mała baletnica” Wiktora Mroka (Recenzja Woman Magazine)

Opasły tom ozdobiony małymi różowymi „pointami” leżącymi niewinnie w sąsiedztwie łusek nabojów, zwiastował niezbyt przyjemną, tragiczną historię – taką, o której wolałoby się nie słyszeć, a na pewno taką - którą chciałoby się, żeby nigdy nie miała miejsca….

Standard Post with Image

Nie czekałam na tę książkę. Nie chciałam jej czytać – wiedza, że jest pisana w oparciu o prawdziwe wydarzenia, pozbawiała mnie parasola ochronnego, który zazwyczaj jest skuteczny w przypadku, gdy spotykam się z trudnymi fikcyjnymi treściami. Tutaj temat miał dotyczyć przecież dziecięcej pornografii i to produkowanej na ogromną skalę!

Opis wydawniczy zapowiadał wstrząsającą lekturę, mającą odmienić życie każdego czytelnika. Obawiałam się więc tego, że autor zechce nas wprowadzić w brutalną prawdę o dziecięcym przemyśle pornograficznym z punktu widzenia samych sprawców – dając nam wgląd w ich skrzywione postrzeganie świata i przedmiotowe traktowanie ofiary… Nie chciałam zaglądać do ich umysłów, poznawać motywów, zrozumieć… Na szczęście te obawy były niepotrzebne.

Tak, treść powieści jest wstrząsająca, ale mimo niezaprzeczalnie ciężkiego tematu przewodniego, czyta się ją świetnie. To zasługa autora, operującego ciekawym językiem, szczegółowym odwzorowaniem toczącego się śledztwa i niebanalną konstrukcją bohaterów. Powieść Wiktora Mroka okazała się znakomicie napisanym kryminałem, uchylającym rąbka tajemnicy świata byłych agentów KGB, powiązań świata polityki i wielkiego biznesu, a także ukazującym codzienną, mozolną (ale opowiedzianą naprawdę wartkim językiem) pracę moskiewskiej (i nie tylko moskiewskiej) policji. Pojawia się nawet mściciel o wielu twarzach, którego nie wiadomo do końca  czy wypada polubić, czy też powinno się go potępić.

Śledztwo prowadzone przez major Alonę Nikiszynę i jej zespół, zajmuje większość stron powieści. Moskiewscy policjanci próbują rozwikłać sprawę tajemniczego morderstwa, które okazuje się jedynie preludium do kolejnych. Wszystko prowadzi za kulisy pornograficznego biznesu z udziałem dzieci. I ten wątek - tzw. “child porn industry” jest początkiem i sensem całej opowieści. Mimo to, w towarzystwie samych biznesmenów zamieszanych w ten proceder, nie spędzamy zbyt wiele czasu. Jednak to co i w jaki sposób tworzą, odbija się echem, nie tylko na wszystkich kartach powieści, ale i długo po skończonej lekturze, zmuszając rozdygotany umysł do kolejnych refleksji…
 
Wszyscy chcemy chronić swoje dzieci. Książka opowiada historię tych dzieci, które tej ochrony nie miały wcale lub była niedostateczna… Czasu nie cofniemy. Wyciągnijmy jednak wnioski dla samych siebie, naszych dzieci - na przyszłość. To możemy zrobić już dziś, już teraz.


A zacznijmy od początku:

KIJÓW 23 LIPCA 1982 R., GODZ. 12:09


Urodziła się tuż po południu…
Nikt nie oczekiwał z niecierpliwością jej przyjścia na świat.
Nikt się z tego nie cieszył.
Nikt się nie zachwycił, gdy po raz pierwszy otworzyła oczy.
Nikt nie zwrócił uwagi, gdy po raz pierwszy się uśmiechnęła.
Nikt jej nie chciał.


Anastazja - takie imię otrzymała.


Ona dała początek tej historii.

(...)

Chcecie poznać tę opowieść? Serdecznie zachęcamy do lektury!

 

“Mała Baletnica”
Wiktor Mrok
Wydawnictwo INITIUM
Premiera: 7 czerwca 2018 r.

Podobne artykuły

WOMAN MAGAZINE OTWARTY!

W piątkowy wieczór 8 kwietnia 2016 w krakowskim Hotelu Kossak odbyła się Wielka Gala otwarcia naszego magazynu internetowego! Od tygodni czekaliśmy, by w końcu oficjalnie przypieczętować rozpoczęcie tworzenia nowego miejsca w sieci, dedykowanego współczesnej kobiecie.

Czytaj więcej

Woman Magazine testuje… kubek termiczny Contigo West Loop 2.0

Pewnego dnia do naszej redakcji dotarła przesyłka. Było to średniej wielkości pudełko z niespodzianką – dwoma okazałymi kobiecymi kubkami! Tak rozpoczęła się przygoda naszych redaktorek z kubkami termicznymi Contigo, która trwa do dziś i raczej szybko się nie zakończy ;)

Czytaj więcej