WomanMagazine.pl

Witamina D3 – słońce w pigułce

Jest taka specyficzna witamina, której wyjątkowość polega głównie na tym… że witaminą wcale nie jest;) Można ją wprawdzie dostarczyć organizmowi wraz z pokarmem, ale jest to forma na tyle niedoskonała, że raczej nie obędzie się bez suplementacji. Pozostają nam więc preparaty doustne oraz… najmilszy ze sposobów uzupełniania tej „witaminy”, czyli wygrzewanie się w pełnym słońcu :)

Standard Post with Image

O jakiej witaminie mowa? Oczywiście o witaminie D.

 

Dlaczego jest tak ważna?

Pierwsze, co przychodzi nam do głowy, to zapewne jej pozytywny wpływ na układ kostny. Jeśli chcemy mieć mocne kości i zdrowe zęby, musimy dbać o odpowiedni poziom witaminy D. Jej niedobór u dorosłych powoduje bóle kostne, aż po osteoporozę, a u dzieci może doprowadzić do krzywicy.

Witamina D jest też naszym sprzymierzeńcem w walce z próchnicą. Cóż się dziwić, w końcu także pośrednio działa przeciwbakteryjne. Dba też o nasz układ nerwowy i nasze mięśnie (stąd też różnicuje się suplementację witaminy D u sportowców). Jest też jednym z ważnych filarów naszej odporności. Zapobiega wielu chorobom autoimmunologicznym. Jest niezbędna dla zdrowia układu rozrodczego, a także chroni nasze serce, zapobiegając m.in. rozwojowi nadciśnienia.

 

Objawy niedoboru

Gdy „znikąd” pojawiają się u Ciebie bóle kostne lub mięśniowe, ospałość, apatia lub brak apetytu, to przyczyn możesz upatrywać między innymi w braku witaminy D. Podejrzenie na niedobory może też paść przy problemach z przyzębiem. Jako następstwa niedostatecznej suplementacji witaminy D, mogą pojawić się także zaburzenia widzenia, zgaga, czy… biegunki.

U dzieci – spłaszczona z tyłu główka, tworzenie się guzów czołowych, problemy ze zrastaniem się ciemiączka lub „rozlewający” się na boki brzuszek – to są wskazania do bezwzględnej kontroli lekarskiej (bo świadczyć mogą o krzywicy).

 

Skąd ją brać „naturalnie”?

Tak naprawdę, nawet w 100%, można zapewnić sobie dzienne zapotrzebowanie na tę witaminę poprzez skórną jej produkcję – w wyniku jej ekspozycji na działanie promieni słonecznych. Niestety skuteczność tej metody ma swoje duże ograniczenia. Choć, w słoneczny dzień, wystarczy tylko kilkanaście minut opalania (z około 1/5 odsłoniętej powierzchni ciała), to cały efekt prozdrowotny niweczy użycie kremu z filtrem przeciwsłonecznym lub przebywanie w miejscu o dużym zanieczyszczeniu powietrza.

Wpływ na wytwarzanie się w skórze witaminy D ma również nasza karnacja (im ciemniejsza, tym więcej czasu skóra potrzebuje, by wytworzyć odpowiednią dawkę witaminy D), wiek oraz grubość tkanki tłuszczowej. Niebagatelne znaczenie ma także powierzchnia odsłoniętej skóry, która chłonie promienie słoneczne oraz generalnie – czas ekspozycji.

Ważne jest też położenie geograficzne miejsca, w którym przebywamy oraz bardziej jeszcze intuicyjnie – pora roku, pogoda i pora dnia. Wiadomo, że bliżej równika, w południe i latem w gorący, słoneczny dzień, witaminę D pozyskamy najszybciej:)

 

Niezbędna suplementacja

W Polsce, przez co najmniej pół roku, konieczne jest uzupełnienie diety preparatami zawierającymi w sobie witaminę D (w jej aktywniej postaci, czyli D3). Na co dzień, od jesieni do wiosny, nie mamy możliwości naturalnie zadbać o jej odpowiedni poziom, musimy więc sięgać po kapsułki lub płyny (najpopularniejszy jest tran) zawierające w sobie witaminę D3.

Na rynku dostępne są preparaty z różną zawartością witaminy D3. Czasem są to też środki, w których witaminę D3 łączy się z witaminą K2. Dawkowanie, w zależności od wieku, trybu życia i wskazań zdrowotnych, ustalić powinien lekarz prowadzący. O pomoc w wyborze preparatu można też poprosić farmaceutę.

 

Gdy tylko słońce przebije się przez posępne chmurzyska, opalajmy się zdrowo – bez obawy, że przedawkujemy witaminę D, bo jest to niemożliwe (jej nadmiar jest w organizmie rozkładany). Pamiętajmy tylko, by w tym pędzie po witaminę D, latem, nie nabawić się przy okazji oparzeń słonecznych;) a do czasu, gdy będziemy martwić się upałem – suplementujmy witaminę D3 codziennie.

Podobne artykuły

Witamina C zaklęta w naci (i nie tylko)

Zima, nie odpuszcza, a wraz z nią — ani przeziębienia, ani infekcje. Nie mamy zamiaru jednak poddać się bez walki. Przeciwko wirusom i bakteriom wytaczamy działa różnego kalibru, a jednym z popularniejszych jest naładowanie siebie samych witaminą C.

Czytaj więcej

Jak pielęgnować skórę po ekspozycji na słońce?

Przyjemne uczucie ciepła i piękny odcień skóry – czy opalanie może szkodzić? Niestety tak. Przyśpieszone starzenie się skóry i oparzenia to główne niebezpieczeństwa związane z silnym promieniowaniem UV. Warto wiedzieć, jak rozsądnie korzystać ze słońca i co zrobić, by skóra po opalaniu była gładka i zdrowa.

Czytaj więcej