Rozpoczęcia roku szkolnego i powrót dzieci do szkoły to duże emocje dla dzieci i ich mam. Nie mówiąc już o tym, gdy dziecko idzie do szkoły po raz pierwszy. Dla wszystkich uczniów to duża zmiana po wakacjach, powrót do obowiązków i porannego wstawania.

Jak możemy pomóc dziecku zaadoptować się do nowej sytuacji? Zacznijmy od trzymania własnych emocji na wodzy. Postarajmy się nie stresować siebie i dziecka, zwłaszcza jeśli idzie do szkoły po raz pierwszy. Pokażmy mu dobre strony szkoły, pozna przecież nowych przyjaciół, nauczy się nowych umiejętności. Pamiętajmy, że dziecko nie musi wszystkiego wiedzieć i nie szkodzi, że zapomniało część z tego, czego nauczyło się w poprzednik roku. W szkole sobie przypomni i nauczy się nowych rzeczy. Wzmacniajmy pewność siebie dziecka, pochwalmy za mocne strony lub osiągnięcia, za to, że tak pomaga bratu, czy, że tak ładnie opiekuje się swoim zwierzakiem.

Zakupienie nowych, modnych gadżetów do szkoły: tornistra, czy piórnika, razem z dzieckiem na pewno nastawi je pozytywnie do szkoły. Szkolna moda też rządzi się swoimi prawami, a dla dziecka to ważne czy plecak jest z Hello Kitty, czy innym, dziecięcym bohaterem.

Jeśli masz czas, możesz się zaangażować w życie szkoły, pomoc rodziców zawsze jest potrzebna. To jednak mało realne w przypadku pracujących mam. Te mogą jednak wykazać zainteresowanie życiem szkolnym swojego dziecka.

Jeszcze trudniej jest w przypadku przedszkolaka. W tym przypadku ważne jest nasze zaufanie do placówki. W przypadku młodszych dzieci emocje są jeszcze silniejsze, a wyrażane są przeważnie płaczem. Dziecko będzie potrzebowało czasu, by oswoić się z nowym miejscem. Dobrze, by zaczynało dzień spokojnie, bez pośpiechu. Dzieci są wolniejsze i potrzebują więcej czasu niż dorośli. Przed rozpoczęciem przedszkola możemy obserwować z dzieckiem przedszkolny plac zabaw. Jeśli mu się spodoba, chętniej będzie do tego przedszkola chodziło. Poinformujmy dziecko, kiedy je odbierzemy i dotrzymajmy słowa. Dla dziecka dobrą miarą czasu są posiłki, na przykład odbiorę Cię po podwieczorku.   

Rozstanie nie jest łatwe ani dla dziecka, ani dla rodziców. Im więcej spokoju i pozytywnego nastawienia u rodziców, tym więcej go u przedszkolaka, czy ucznia.