Może nie fizycznie, ale przedstawimy Ci domowe sposoby, dzięki którym to często nielubiane zajęcie przemieni się w efektywną czynność z efektownymi rezultatami – a smugi przestaną być Twoją zmorą! ;-)
W wielu sklepowych środkach do mycia znajdują się składniki pozostawiające ślady już podczas pierwszego deszczu. Zanim więc w ostateczności po nie sięgniesz, wypróbuj nasze porady, które są bardzo proste w przygotowaniu i oszczędzą Ci sporą dawkę cierpliwości!
Zanim zaczniesz… podstawowe zasady:
- Do mycia okien unikaj dni upalnych i mroźnych – albo preparat wyschnie na tyle szybko, że pozostaną zabrudzenia, albo zimno uszkodzi powierzchnię okna. Na nadchodzącą wiosnę przewidujemy umiarkowane ciepło, także spokojnie możemy przystąpić do działania.
- Przygotuj: miskę lub wiaderko, letnią wodę, wełniane ściereczki, które nie pozostawią materiału na szybie, płyn do naczyń lub ocet, miękką gąbeczkę, gumową wycieraczkę i gumowe rękawiczki.
Na bardzo brudne okna:
- W pierwszej kolejności skoncentruj się na ramach okiennych – od nich powinno się rozpocząć każde mycie okien.
- Przygotuj w wiaderku letnią wodę z płynem – wysycha wolniej niż gorąca, więc eliminuje smugi.
- Za pomocą bawełnianej ściereczki lub gąbki umyj dokładnie szybę z zabrudzeń.
- Powtórz tę czynność, używając ściereczkę nasączoną wodą, wytrzyj dokładnie z płynu tak, by nie pozostawić śladów piany.
- Do wytarcia wody miej przygotowaną gumową wycieraczkę.
- Wodę nagromadzoną u dołu szyby zetrzyj suchą szmatką.
Kolejny sposób:
- Do wody dodaj ocet w proporcji 9:1.
- Przygotowanym roztworem spryskaj szyby.
- Zetrzyj papierowym ręcznikiem lub suchą szmatką.
- Skutecznym narzędziem przy polerowaniu szyb są także pogniecione gazety, które nadają połysku.
Nadaj połysku!
- Do pięciu litrów letniej wody dodaj łyżkę octu i łyżkę alkoholu etylowego.
- Wymieszanym preparatem spryskaj dokładnie szybę, a następnie wytrzyj suchą szmatką.
HOT RADA WOMAN MAGAZINE: Przekonaj swojego mężczyznę do mycia okien! Pamiętaj o doborze kluczowych argumentów, bo w końcu nikt nie zrobi tego lepiej niż silny postawny mężczyzna... ;-)